Artykuł sponsorowany

Inwestujmy w oczy

Dodano: 
Oko
Oko Źródło: Fotolia / Ramona Heim
Każda złotówka zainwestowana w opiekę nad wzrokiem zwraca się pięciokrotnie – mówi Juliusz Zielonka, członek zarządu Towarzystwa Ochrony Wzroku.

Specjaliści alarmują, że skutkiem zmian cywilizacyjnych w naszym życiu jest dramatyczny wzrost częstotliwości występowania wad wzroku. Czy rzeczywiście jest tak źle?

Juliusz Zielonka: To smutna prawda. W Polsce szybko przybywa osób z wadami wzroku. Szczególnie niepokoi rosnąca liczba dolegliwości wśród ludzi młodych. Z naszych obserwacji wynika, że ponad połowa młodzieży wymaga korekcji wad wzroku. Głównymi przyczynami tego fatalnego stanu są zmiany środowiskowe. Coraz więcej czasu spędzamy, pracując w bliży, czyli zmuszając wzrok do postrzegania obiektów z małej odległości. Często w podobnych warunkach spędzamy też wolny czas, zajmując się komputerem, tabletem czy smartfonem. Jednocześnie zwiększa się długość naszego życia – oczy muszą nam służyć dłużej. Musimy pamiętać, że wraz z wiekiem będzie więc rosło prawdopodobieństwo wystąpienia wielu poważnych chorób wzroku, takich jak jaskra, zaćma, AMD, czyli starcze zwyrodnienie plamki żółtej. Dodajmy, że wśród wszystkich Polaków wciąż duży problem stanowią zaburzenia widzenia obuocznego. Dotyczą one kilkunastu procent populacji. Ciągle zbyt wiele osób ma zbyt późno zdiagnozowane niedowidzenie, tropię – czyli zeza, heteroforię, czyli zeza ukrytego, oraz problemy z akomodacją. Tymczasem to właśnie jak najwcześniejsza diagnoza i niezwłocznie podjęta terapia może przesądzić o tym, czy uda się przywrócić prawidłowe widzenie obuoczne i poprawić komfort naszego życia.

Definiuje pan problemy, ale jak je rozwiązać?

Kolosalne znaczenie ma podnoszenie stanu świadomości, wiedzy na temat tego, jak najlepiej dbać o wzrok. Każdy z nas musi dostrzegać, że konieczna jest cykliczna kontrola u specjalistów opieki nad wzrokiem. Jako Towarzystwo Ochrony Wzroku od wielu lat postulujemy objęcie wszystkich noworodków badaniem okulistycznym, tak jak wszystkie narodzone dzieci mają badany słuch. Obecnie są badane tylko wcześniaki. Tymczasem wiele chorób oczu ma charakter wrodzony i bardzo ważne jest jak najwcześniejsze ich zdiagnozowanie i podjęcie leczenia. Po roku życia dziecka również należałoby sprawdzić parametry i zdrowie układu wzrokowego. Najlepiej, gdybyśmy kontrolowali wszyscy nasz wzrok raz do roku. Szczególnie ważne jest to u dzieci i osób starszych. Tym bardziej wykonujmy takie badania u progu wieku przedszkolnego i szkolnego. Bez badań specjalistycznych nikogo dorosłego nie wolno dopuścić do pracy przy komputerze.

Mówi pan, żeby jak najczęściej się badać. Tymczasem brakuje okulistów i pieniędzy w systemie zdrowotnym.

Wiele można poprawić, wykorzystując dostępne środki finansowe oraz istniejących specjalistów. Mówiąc o opiece nad wzrokiem, mamy na myśli okulistów, tymczasem specjalistami opieki nad wzrokiem są również optometryści, którzy przede wszystkim specjalizują się w doborze okularów, ortoptyści, zajmujący się diagnozą i rehabilitacją zeza, terapeuci widzenia, tyflopedagodzy zajmujący się rehabilitacją i edukacją słabowidzących i niewidomych. W wielu krajach, głównie anglosaskich, od wielu lat sprawdza się system, gdzie specjalistą pierwszego kontaktu w opiece nad wzrokiem jest optometrysta. Jego wykształcenie jest tańsze i trwa krócej. W Polsce mamy coraz więcej dobrze wykształconych optometrystów, jest ich ponad 1000 i ciągle ich przybywa. Błędem było obarczenie lekarzy POZ opieką nad wzrokiem. Nie są wyposażeni w konieczny do tego sprzęt. Brakuje im też odpowiedniego przygotowania specjalistycznego. Konieczne jest dokonanie odpowiednich zmian formalnych, aby optometryści i inni specjaliści byli w pełni wykorzystani w opiece nad wzrokiem.

To spora lista postulowanych zmian.

Błędem byłoby oszczędzanie na opiece nad wzrokiem. Specjaliści wyliczyli, że każda złotówka zainwestowana w ten cel zwraca się pięciokrotnie. Wzrok, jego zdrowie jest bardzo ważne, myślę, że wręcz zasługuje na specjalistyczną ustawę – ustawę o ochronie wzroku.

Polecamy:
SuperOptic Regeneracja to jałowe krople do oczu zawierające hialuronian sodu i dekspantenol, bez środków konserwujących.
Składniki te nawilżają, odświeżają, wspomagają regenerację, chronią oraz pielęgnują powierzchnię oka. SuperOptic Regeneracja przynosi ulgę podrażnionym, suchym i zmęczonym oczom, przywracając naturalną równowagę nawilżenia oczu i przyczyniając się do utrzymania ich w dobrej kondycji. SuperOptic Regeneracja nawilża, zabezpiecza oraz tworzy warstwę ochronną na powierzchni oka, likwidując dyskomfort związany z mechanicznym podrażnieniem powierzchni oka, (występującym np. w trakcie badań okulistycznych oraz podczas noszenia soczewek kontaktowych), wpływem czynników środowiska zewnętrznego oraz przemęczeniem oczu wynikającym np. z pracy przy monitorze komputera.