Polscy naukowcy chcą leczyć jaskrę „białkiem nieśmiertelności”

Polscy naukowcy chcą leczyć jaskrę „białkiem nieśmiertelności”

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / domaskina
Naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego (SUM) w Katowicach pracują nad nową metodą leczenia jaskry, głównej przyczyny nieodwracalnej ślepoty na świecie, z wykorzystaniem nowatorskiej terapii tzw. białkiem nieśmiertelności.

Jaskra jest przewlekłą, neurodegeneracyjną chorobą powodującą uszkodzenie komórek zwojowych siatkówki oraz wyższych pięter drogi wzrokowej. Dotychczasowe wieloletnie doświadczenia i obserwacje prowadzone na modelach zwierzęcych przez zespół badawczy pod kierunkiem prof. Joanny Lewin-Kowalik pozwoliły na opracowanie terapii, które u szczurów chorujących na jaskrę nawet dwukrotnie wydłużają czas od rozpoczęcia choroby - do całkowitej utraty wzroku.

Głównym czynnikiem ryzyka zachorowania jest wysokie ciśnienie wewnątrzgałkowe, dlatego obecnie leczenie jaskry jest oparte przede wszystkim na różnych metodach jego obniżania, co jest jedynie leczeniem objawowym tej choroby. U części pacjentów postęp utraty wzroku postępuje, mimo stosowania maksymalnych dla oka dawek leków obniżających ciśnienie wewnątrzgałkowe. Brakuje wciąż skutecznych terapii przyczynowych chroniących komórki nerwowe, jakimi są komórki zwojowe siatkówki, przed obumieraniem.

– W naszych wieloletnich obserwacjach odkryliśmy, że białko regulatorowe o nazwie HuR, występujące w komórkach zwojowych siatkówki, może zahamować obumieranie tych komórek w przebiegu jaskry lub nawet pobudzić ich regenerację. HuR bywa nawet czasem nazywane białkiem nieśmiertelności, ponieważ komórki, w których jest obecne w dużych stężeniach, są bardziej odporne na czynniki uszkadzające. Dotyczy to na przykład komórek nowotworowych, w nich również stwierdzono obecność tego białka, które może przyczyniać się do ich oporności na chemioterapię – powiedział PAP kierownik projektu NCN dr Adrian Smędowski z Katedry Fizjologii Wydziału Lekarskiego SUM w Katowicach.

Badania, prowadzone przez kierowany przez niego zespół potwierdziły, że zawartość tego białka jest obniżona zarówno w siatkówkach pacjentów cierpiących na jaskrę, jak i u szczurów z jaskrą eksperymentalnie wywołaną do celów badawczych, co może być jednym z mechanizmów rozwoju tej choroby.

– Z wykorzystaniem najnowszych metod inżynierii genetycznej dostarczamy więc do oka dodatkowy gen, który odpowiada za produkcję białka HuR, aby zwiększyć jego zawartość w komórkach zwojowych siatkówki. Robimy to za pomocą iniekcji do ciała szklistego gałki ocznej. Nośnikiem dla genu są odpowiednio spreparowane wirusy, co jest sprawdzoną i bezpieczną metodą, powszechnie stosowaną również w terapiach genowych w różnych dziedzinach medycyny klinicznej, np. w kardiologii czy okulistyce – wyjaśnił dr Smędowski. Badania dotychczasowych terapii eksperymentalnych, prowadzonych na zwierzęcym modelu jaskry wykazały, że opracowane w Katowicach metody pozwalają znacznie zahamować progresję choroby, np. szczury traciły wzrok w przebiegu jaskry z bardzo wysokim ciśnieniem wewnątrzgałkowym nie po 80, ale po 120 dniach – poinformował.

– Może się wydawać, że to niedużo, ale myśląc proporcjonalnie, okres, w którym szczur zachowuje wzrok, wydłuża się tu o połowę. W odniesieniu do realiów klinicznych mogłoby to oznaczać wymiar czasu mierzony w latach. To bardzo obiecujące wyniki – podkreślił katowicki okulista.