Wakacje? A może do SPA…

Wakacje? A może do SPA…

Dodano: 
(fot. materiały prasowe)
Lato za pasem – a więc nadszedł czas, by zdecydować, gdzie spędzimy urlop. W ostatnich latach Polacy wybierali głównie Egipt i Tunezję – ale obecnie sytuacja społeczno-polityczna w tych krajach jest na tyle skomplikowana, że warto rozważyć inne warianty. Może lato 2011 warto spędzić w Polsce?
Zdaniem Jana Korsaka, prezesa Polskiej Izby Turystyki, coraz więcej Polaków wakacje spędza w kraju. W opinii Korsaka Polska, pod względem atrakcyjności dla turystów, nie ma się czego wstydzić. - Potwierdzają to nasi turyści, którzy bywają za granicą, ale ostatnio coraz częściej i chętniej uczestniczą w wypoczynku krajowym - ocenia Korsak. - Nasza oferta wygrywa, ponieważ Polacy coraz częściej zwracają uwagę na jakość wypoczynku - dodaje prezes PIT.

Jadąc na wakacje nad Bałtyk, albo na Mazury nie musimy się obawiać, że biuro podróży z którym wyjeżdżamy zbankrutuje w czasie naszego urlopu, a my utkniemy na jakimś egzotycznym lotnisku. Nie musimy też zaopatrywać się w rozmówki polsko-obcojęzyczne i grube przewodniki, które musimy przestudiować aby wiedzieć co zrobić po opuszczeniu hotelu. To ważne, ponieważ urlop powinien być przede wszystkim czasem odpoczynku i relaksu. Jest jeszcze czynnik patriotyczny - spędzając wakacje w kraju wspieramy rodzimą gospodarkę.

Jeśli zdecydujemy, że na wakacje ruszamy w Polskę, pozostaje pytanie: dokąd powinniśmy pojechać? Nad morzem są zazwyczaj tłumy - więc może Mazury? Polska Kraina Wielkich Jezior reprezentuje nasz kraj w plebiscycie na Siedem Cudów Natury współczesnego świata. Warto więc wybrać się tam już dziś – ponieważ jeśli Mazury zostaną oficjalnie cudem możemy spodziewać się szturmu zagranicznych turystów. Warto pamiętać, że Mazury to nie tylko przyroda, ale także atrakcje historyczne - bunkry z okresu II wojny światowej, gotycki zamek Krzyżacki w Ostródzie, a także unikalne w skali światowej dzieło hydrotechniczne jakim jest Kanał Elbląski. Jeśli nad zwiedzanie przekładamy relaksującą rozrywkę – znajdziemy ją w Mikołajkach, zwanych letnia stolicą Mazur, a także licznych marinach żeglarskich. A amatorzy nart wodnych mają pole do popisu na jeziorze Drwęckim w Ostródzie, gdzie działa najdłuższy w Polsce wyciąg.

Dla tych, których od Mazur odstraszają grasujące tam sezonowo komary – jest alternatywa. To polskie góry - azyl dla fauny i flory, nie pozbawiony odrobiny góralskiej „egzotyki". W Tatrach możemy spędzać czas aktywnie, zdobywając kolejne szczyty, lub (dla tych którzy nie lubią się wspinać) przemierzając górskie doliny. Możemy też wybrać „stacjonarny" relaks przy ognisku, przy którym można posmakować lokalnych dań z owczego sera i baraniny.

Ci turyści, którym marzy się odpoczynek, relaks i wyciszenie w malowniczym otoczeniu, powinni przemyśleć ofertę coraz bardziej popularnych ośrodków SPA. Położone z dala od miejskiego gwaru ośrodki SPA oferują luksusowy wypoczynek, najwyższą jakość usług, zabiegi upiększające a także kuracje relaksujące ciało i umysł. Hotele SPA dr Ireny Eris, położone w górskiej Krynicy-Zdroju i mazurskich Wzgórzach Dylewskich, to miejsca dla osób, które chcą uciec od codziennej gonitwy. Z pokoi i apartamentów obu ośrodków rozpościerają się malownicze widoki, a okolica zaprasza do relaksujących spacerów. Ośrodki SPA dr Ireny Eris mają również specjalną ofertę dla rodzin z dziećmi - "Akademię, jak u Kleksa". Akademia to podróż po świecie bajki o ludziach, wróżkach i driadach leśnych, reżyserowana na bieżąco w choreografii lasu i gór.

Wakacje w Polsce? Czemu nie! Prognozy pogody są zachęcające, na rewolucję się nie zanosi, a – jeśli zdecydujemy się na wypoczynek w SPA - w pakiecie dostajemy relaks i odnowę biologiczną. A przecież w wakacje o to właśnie chodzi.

jc