Brytyjski nastolatek przeżył 12 dni w buszu

Brytyjski nastolatek przeżył 12 dni w buszu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jamie Neale planował jednodniową wycieczkę. Londyńczyk dopiero dziś został odnaleziony przez ekipę ratunkową 10 km od miejsca, z którego wyruszył. Nigdy nie zapomni swojej wycieczki w Góry Błękitne. Pragnął samotnie zwiedzić jaskinie, skończyło się zgubieniem drogi i prowiantem w postaci jagód i liści.

Wyprawa Jamiego rozpoczęła się 3 lipca w Katoomba. Gdy nie wrócił następnego dnia do schroniska, zgłoszono zaginięcie i australijskie służby zaczęły poszukiwania. Nie zabrał ze sobą żadnych dokumentów, ani telefonu komórkowego.

Akcja poszukiwawcza, która swoim zasięgiem objęła blisko 100 kilometrów kw., nie przynosiła rezultatów. Na szczęście na kilka godzin przed planowanym jej zakończeniem odnaleziono wyczerpanego, odwodnionego i poparzonego słońcem Jamiego.

Zdaniem znawców australijskiego regionu nastolatek miał wiele szczęścia. Obecnie nic nie zagraża jego życiu. Trafił do miejscowego szpitala. Gdyby nie jego pomysłowość i siła zaparcia wycieczka mogłaby się skończyć tragicznie. Zabrał ze sobą kurtkę chroniąca przed zimnem, żywił się natomiast jagodami i liśćmi. Prawie dwa tygodnie błąkał się po buszu.

Tvn24, oju/bcz