Witaminy w pigułce to strata pieniędzy

Witaminy w pigułce to strata pieniędzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Suplementy diety w postaci witamin nie tylko w niczym nie pomagają zażywającym je zdrowym osobom, lecz mogą być nawet szkodliwe dla ich zdrowia, ostrzega „The Times”.
Brian Ratcliffe, ekspert ds. zdrowego odżywiania z brytyjskiego Uniwersytetu im. Roberta Gordona, przestrzega przed zażywaniem zestawów witamin, jeżeli nie zostały one zalecone pacjentowi przez lekarza. „Ogromna liczba osób zażywa witaminy na wszelki wypadek, chociaż takie suplementy diety wcale nie są im potrzebne. Najbardziej martwi mnie to, że marnują pieniądze i napędzają przemysł, który kwitnie dzięki ich obawom", opowiadał Ratcliffe podczas Brytyjskiego Festiwalu Naukowego. „Błędnym przekonaniem jest, że jeżeli coś jest dla nas dobre, wówczas więcej oznacza lepiej. Zalecana dzienna dawka witaminy C wynosi 60 mg, a jedna tabletka suplementu może zawierać nawet 3 gramy. Branie chociażby 1,5 grama witaminy C naraz już jest bezsensowne: 75% dawki nie wnika do naszego organizmu i  zostaje wydalone podczas najbliższej wizyty w toalecie. To zwykła strata pieniędzy”, przekonywał. Przeprowadzone przez niego badania dowodzą także, że zażywanie suplementów wówczas, gdy nie jest to dla nas wskazane, może prowadzić do poważnych chorób takich, jak osteoporoza lub zaburzenia czynności wątroby.

mw