Epidemia dżumy nie była wywołana przez szczury? Nowe odkrycie

Epidemia dżumy nie była wywołana przez szczury? Nowe odkrycie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lekarz z charakterystyczną ptasią maską z czasów epidemii dżumy w Europie, rycina Paula Fürsta z 1656 roku
Epidemia dżumy zwana czarną śmiercią, która w XIV wieku nękała Europę, mogła nie być wywołana przez szczury. Norwescy naukowcy przekonują, że winne były żyjące w Azji myszoskoczki wielkie - podaje BBC.
Pandemia, która zmniejszyła populację ludzi w Europie według różnych szacunków o nawet 60 proc., szalała na naszym kontynencie przez sześć lat od 1347 roku do 1353. Na przestrzeni czterech kolejnych wieków zaraz wielokrotnie wracała. Norwescy naukowcy twierdzą, że roznosiły ją nie czarne szczury, a myszoskoczki z Azji.

Według najpopularniejszej teorii dżuma trafiła do Europy poprzez porty Morza Śródziemnego ze wschodu, a po Europie miały ją roznieść szczury.

Naukowcy z Oslo przekonują jednak, że choroba nie trafiła do Europy jednorazowo. W ciągu wieków zaraz miała być przenoszona w nasze strony wielokrotnie, a odpowiedzialne były za to azjatyckie myszoskoczki.

Wybuchy epidemii powiązano z wahaniami klimatu. Ciepłe wiosny i wilgotne lata prowadziły do wzrostu populacji myszoskoczka wielkiego. W okresach suchych populacja jednak spadała, a pchły, które rozprzestrzeniały zarazę, przenosiły się wtedy na szczury i ludzi.

Badacze przeanalizowali niemal 8 tys. dokumentów o wybuchu epidemii w Europie. Cieplejsze i wilgotniejsze okresy w Azji odpowiadały wybuchom zarazy po piętnastu latach w Europie.

Nils Christian Stenseth z uniwersytetu w Oslo twierdzi, że jeśli wyniki badań rzeczywiście są prawdziwe, historię czarnej śmierci trzeba będzie napisać na nowo.

BBC