To nieprawda, że miód to tylko słodki smakołyk. Jego zdrowotne właściwości znane są od tysięcy lat. Do tworzenia leków używali go już kapłani w starożytnym Egipcie. Ojciec medycyny, Hipokrates, leczył nim rany i uważał, że miód zapewnia długowieczność. Podobnego zdania był wielki grecki filozof Arystoteles, który twierdził, że codzienne spożywanie wydłuża życie. Z kolei Galen, jeden najznamienitszych lekarzy starożytności, polecał miód na kaszel. Z leczniczych właściwości miodu możemy korzystać i my.
Zdrowa słodycz
Niektórzy twierdzą, że miód to tylko cukry. Rzeczywiście, w większości składa się z cukrów, przede wszystkim glukozy i fruktozy (ok. 80 proc.), a także wody (ok. 18 proc.). Pozostałe 2 proc. to bogactwo cennych dla organizmu witamin, składników mineralnych, enzymów, kwasów organicznych, flawonoidów i wielu innych substancji, m.in. o działaniu antybiotycznym. Miód zawiera fosfor, potas, sód, wapń i magnez, a także cynk, żelazo, miedź i mangan, witaminy z grupy B (B1, B2, B6 oraz PP) oraz witaminę C.
Dzięki zawartości acetylocholiny i potasu miód korzystnie wpływa na serce. Poprawia krążenie, wzmacnia mięsień sercowy i obniża ciśnienie krwi. Z pewnością jego stosowanie nie zastąpi leków kardiologicznych, jednak może być pomocne w chorobach sercowo-naczyniowych.
Miód wspomaga układ odpornościowy, ma właściwości antybiotyczne i przeciwzapalne, dlatego tradycyjnie często stosujemy go w przeziębieniach, m.in. jako środek przeciwkaszlowy. Zawarte w miodzie substancje antybiotyczne zwalczają (w niektórych przypadkach lepiej niż antybiotyki) wiele mikroorganizmów, m.in. gronkowce i paciorkowce. Z tego powodu miód od stuleci był (i nadal jest ‒ o czym poniżej) stosowany do leczenia ran, owrzodzeń i ropni. Jest wykorzystywany przy terapii zmian trądzikowych, pomaga też zwalczyć również wirusa opryszczki (Herpes simplex). Jedno z przeprowadzonych badań pokazało, że jest w tym skuteczniejszy od popularnego leku przeciwopryszczkowego. Z uwagi na zawartość flawonoidów i polifenoli ma działanie antyoksydacyjne ‒ zwalcza wolne rodniki, które przyczyniają się m.in. do starzenia się organizmu powstawania wielu groźnych chorób. Miody o ciemnej barwie przeważnie zawierają więcej przeciwutleniaczy niż jasne.
Miód, mimo że zawiera cukry, nie sprzyja powstawaniu próchnicy. Wzrost drobnoustrojów będących podstawową jej przyczyną hamuje zawarty w nim nadtlenek wodoru.
Właściwości miodu docenił też przemysł kosmetyczny, wykorzystując go do produkcji maseczek, szamponów i kremów (m.in. dla suchej, odwodnionej i dojrzałej cery), pomadek na suche i spierzchnięte usta czy peelingów.
Lipowy czy gryczany?
Każdy miód jest zdrowy. Różnym odmianom miodu ze względu na różnice w składzie przypisuje się odmienne właściwości.
Miody wielokwiatowe wspomagają serce i są pomocne w leczeniu chorób wątroby i pęcherzyka żółciowego. Miód rzepakowy, który wzmacnia serce i obniża ciśnienie ‒ w leczeniu schorzeń układu pokarmowego i układu krążenia.
Miód gryczany zawiera rutynę, która uszczelnia naczynia krwionośne, i polecany jest dla osób cierpiących na schorzenia układu krążenia, m.in. miażdżycę i chorobę wieńcową.
Miód spadziowy, szczególnie ten ze spadzi iglastej (wytworzony przez pszczoły nie z nektaru kwiatowego, ale zebranej z drzew i roślin wydzieliny produkowanej przez mszyce i czerwce), jest skuteczny w stanach zapalnych górnych dróg oddechowych. Przyspiesza gojenie ran.
Miód lipowy działa napotnie, przeciwgorączkowo, pomaga w leczeniu przeziębienia, kaszlu i anginy. Polecany przy chorobach dróg moczowych. Z kolei miód akacjowy pomaga w leczeniu chorób układu pokarmowego, m.in. choroby wrzodowej. Ułatwia zasypianie.
Miody manuka
Jednym z najsłynniejszych miodów na świecie jest miód manuka. Pochodzi z Nowej Zelandii, wyspiarskiego kraju na południowo-zachodnim Pacyfiku, a nazwę wziął od krzewu manuka (Leptospermum scoparium), który należy do gatunków endemicznych, praktycznie niespotykanych nigdzie indziej na świecie.
Czy sława tego miodu to efekt mody i zabiegów marketingowych? Jak pokazują badania – nie. Jest ona całkowicie zasłużona, a sam miód jest rzeczywiście bardzo zdrowy. ‒ Od innych miodów odróżnia go przede wszystkim rekordowa zawartość methylglioksalu, substancji odpowiadającej za jego właściwości przeciwbakteryjne, a w wyższych stężeniach także przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze – tłumaczy dr Joanna Barczyńska, kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych.
Badania nad składem i działaniem miodów manuka prowadził wraz z zespołem prof. Thomas Henle z Politechniki Drezdeńskiej, jeden z czołowych badaczy żywności na świecie. Jego wnioski o kluczowej roli wysokiego stężenia methylglioksalu w miodach manuka, opublikowane w „Molecular Nutrition and Food Research” w 2008 r., zostały poparte przez nowozelandzkich naukowców. – Zawartość działającego przeciwbakteryjnie methylglioksalu waha się w miodach manuka od 100 do 700mg/kg. Im wyższe stężenie tego składnika, tym silniejsze działanie przeciwbakteryjne. Nasze polskie miody zawierają go w ilości dużo mniejszej, 6-30mg/kg – mówi dr Barczyńska.
Czytaj też:
Manuka – miód, który leczy
Jak poznać, który miód manuka ma najwięcej tej cennej substancji? Na opakowaniu powinien być zamieszczony wskaźnik MGO, który wskazuje zawartość methyloglioksalu. Przykładowo MGO 550+ zawiera 550 mg tego związku w 1 kg produktu.
Ze względu na wyjątkowy skład miody manuka mogą mieć zastosowanie w terapii ran ‒ pooperacyjnych i trudno gojących się. Na przykład troficznych owrzodzeń podudzi, zespołu stopy cukrzycowej, odleżyn, zmian pooparzeniowych. ‒ Miód może być stosowany bezpośrednio na ranę lub w formie specjalnego opatrunku. Leczenie prowadzone jest w skojarzeniu z antybiotykoterapią Istotne przyspieszenie procesów gojenia zmian po dołączeniu do terapii miodu manuka pokazują liczne opisy przypadków – wyjaśnia dr Joanna Barczyńska
Ten miód jest również pomocny w leczeniu zmian trądzikowych. W skojarzeniu z antybiotykoterapią przyspiesza ich gojenie i ustępowanie.
‒ Doustnie stosuje się go w infekcjach górnych dróg oddechowych. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo ‒ tłumaczy dr Barczyńska. ‒ Działania przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze wykazują miody o wyższych stężeniach metylglioksalu ‒ przynajmniej MGO400+.
Miód manuka obniża stan zapalny i łagodzi dolegliwości w zapaleniu błony śluzowej żołądka, nadkwasocie, zespole jelita drażliwego, stanach zapalnych jelita grubego.Jest pomocny nawet w łagodzeniu dolegliwości związanych z zespołem suchego oka.
‒ Pamiętajmy, że miodu manuka, podobnie jak innych miodów, nie wolno podawać doustnie osobom z cukrzycą, alergią na produkty pszczele ani też dzieciom poniżej drugiego roku życia – przestrzega dr Barczyńska. – We wszystkich dostępnych miodach, także w miodzie manuka, mogą bowiem występować formy przetrwalnikowe clostridium difficile. Dla dorosłego nie stanowią one problemu, ale dla małego dziecka mogą się okazać niebezpieczne – dodaje.
Jak wybrać dobry miód
Gdzie kupić dobry miód, taki który zachowa właściwości prozdrowotne i będzie zawierać wszystkie potrzebne składniki odżywcze? – Jeśli chcemy dać o nasze zdrowie poprzez regularne spożywanie miodu, to warto go kupić w sprawdzonej pasiece. Jedynie miód pozyskiwany i przechowywany we właściwych warunkach zachowuje swoje cenne właściwości zdrowotne – mówi Arkadiusz Sadowski, założyciel Pasiek Rodziny Sadowskich. która oferuje miody tradycyjne, takie jak wielokwiatowy, lipowy czy gryczany, a także miody z dodatkami.
Miód jest przydatny do spożycia nawet do trzech lat od miodobrania i zachowuje swoje prozdrowotne walory przez dłuższy czas, pod warunkiem że jest przechowywany w odpowiedniej temperaturze. ‒W naszej firmie miód jest magazynowany w temperaturze maksymalnie 18 st. Celsjusza bez dostępu światła. Klientom także rekomendujemy, aby po zakupie przechowywali go w ciemnym i chłodnym miejscu, gdzie temperatura nie przekracza 18 stopni C – radzi Arkadiusz Sadowski.
Nieważne, czy wybierzemy miód płynny (który pszczelarze nazywają patoką) czy skrystalizowany (zwany krupcem). Wbrew obiegowym opiniom ten drugi jest tak samo dobry jak miód płynny. ‒ Krystalizacji miodu to proces naturalny i typowy. W zależności od gatunku trwa on od tygodnia do roku od miodobrania i charakteryzuje dobry jakościowo miód – tłumaczy Arkadiusz Sadowski.
Czytaj też:
Najlepszy miód z prawdziwej pasieki!
Nieważne, czy wybierzemy miód płynny (który pszczelarze nazywają patoką) czy skrystalizowany (zwany krupcem). Wbrew obiegowym opiniom ten drugi jest tak samo dobry jak miód płynny. ‒ Krystalizacji miodu to proces naturalny i typowy. W zależności od gatunku trwa on od tygodnia do roku od miodobrania i charakteryzuje dobry jakościowo miód – tłumaczy Arkadiusz Sadowski.
Na przykład miód rzepakowy krystalizuje się już po dwóch - trzech miesiącach, w wypadku miodu akacjowego ten proces trwa nawet kilkanaście miesięcy. Można go jednak odwrócić. ‒ Aby skrystalizowany miód odzyskał swoją płynną postać należy go delikatnie podgrzać, pamiętając, że zachowuje on swoje cenne właściwości jedynie do temperatury 40℃. – wyjaśnia Arkadiusz Sadowski. A w wyższych temperaturach traci swoje właściwości lecznicze i antybiotyczne, dlatego słodząc nim herbatę, kawę czy mleko, warto płyn nieco schłodzić.
Przy zakupie miodu trudno ocenić, czy jest on dobrej jakości i czy nie został wcześniej zbyt podgrzany. ‒ Unikajmy miodów z mieszanek niewiadomego pochodzenia, oznaczonych jako: „mieszanka miodów wyprodukowanych w UE i krajach spoza UE” i wybierajmy znany z wysokiej jakości i jasno oznakowany miód polski – radzi Arkadiusz Sadowski. ‒ Najlepiej zdać się na sprawdzonych dostawców, takich jak godny zaufania lokalny pszczelarz czy też dobrze oceniana firma pszczelarska, sprzedająca przebadany produkt w sklepach ze zdrową żywnością lub w swoim sklepie online. Wybierajmy tych, których jakość potwierdzają liczni, zadowoleni klienci – dodaje.
Pracowite pszczółki
By został wyprodukowany 1 kg miodu, pszczoły muszą odwiedzić od 2 mln do 8 mln kwiatów. Latają na odległość do 3 km. W pasiekach żyją miliony pszczół, np. w Pasiekach Rodziny Sadowskich ‒ 50 mln tych owadów.
W okresie suszy, która mamy niestety obecnie, chcąc zadbać o pszczoły, warto w ogrodzie wystawić tzw. poidła – np. miskę z do połowy zanurzonymi kamieniami lub wiadro z wodą z pływającymi na powierzchni granulami keramzytu (kruszywo uzyskiwane z naturalnej gliny). Kamienie i keramzyt pozwalają pszczołom korzystać z wody bez ryzyka zamoczenia.