Rodzice nalegali na poród za granicą. Dwa miesiące później wyrzuciła dziecko z auta

Rodzice nalegali na poród za granicą. Dwa miesiące później wyrzuciła dziecko z auta

Nicole Stasio
Nicole Stasio Źródło: Facebook / Nicole Joan Stasio
Amerykanka mieszkająca na Bali przez długi czas zmagała się z depresją, a w listopadzie podjęła próbę samobójczą. Wcześniej jednak postanowiła pozbyć się swojego dwumiesięcznego dziecka.

Jak podaje USA Today, do tragedii doszło pod koniec listopada na Bali. Od pewnego czasu mieszkała tam Nicole Stasio, która zajmowała się prowadzeniem kursów jogi. Kobieta miała zmagać się z problemami natury psychicznej, co zakończyło się tragicznie. Jadąc samochodem z lokalnym przewodnikiem i kierowcą, najpierw wyrzuciła przez okno swoje dwumiesięczne dziecko. Później próbowała się zabić, sama wyskakując z pojazdu.

Depresja poporodowa?

Jak podała lokalna policja, kobieta trafiła do szpitala. Kilometr wcześniej przy tej samej drodze mieszkańcy znaleźli niemowlę. Dziecko trafiło do tego samego szpitala, co matka, gdzie zmarło około siedem godzin po wypadku. Szef policji w południowym Denpasar, Nyoman Wiarajaya powiedział w rozmowie z mediami, że 32-latka przebywała na Bali sama. Przyjechała tutaj w lipcu z rodzicami, którzy spędzili na wyspie 10 dni. Gdy ci wrócili do Stanów Zjednoczonych, ich córka postanowiła zostać i urodzić tu dziecko.

Wiarajaya podkreślił, że kobieta nie chciała zdradzić tożsamości ojca dziecka. – Sprawiała wrażenie, że to nie był jej mąż, a jej rodzina wolałaby, by urodziła dziecko za granicą, chcąc czegoś uniknąć – dodał. Śledczy odkryli, że tuż przed tragicznym zdarzeniem kobieta chciała pojechać na lotnisko i odlecieć stamtąd do swojej ojczyzny. W ostatniej chwili zmieniła decyzję.

Jak podaje Mail Online, kobieta opuściła już szpital. Poinformowano ją już, że jej dziecko nie przeżyło. Zdaniem ciotki kobiety, 32-latka cierpiała na depresję poporodową.

Galeria:
Cierpiała na depresję poporodową. Wyrzuciła dziecko przez okno
Źródło: USA Today, Mail Online