W komunikacie departament policji w Santa Paula podał, że służby otrzymały informację o pożarze domu na Bahia Circle około godziny 18:10 w ubiegłą niedzielę. Kiedy przyjechali na miejsce, znaleźli kobietę przywiązaną do łóżka, a w innej części domu znajdować się miał młody chłopiec.
Po długiej rozmowie z 47-letnią Maricelą Maganą Ruiz policjanci podali, że naraziła swoje dziecko na utratę życia zawiązując mu na głowie plastikową torbę i związując ręce, przed tym jak umieściła go w jednej z sypialni domu. Sama zamknęła się w innym pomieszczeniu i także przywiązała swoje stopy do łóżka.
– Początkowo kobieta nie chciała powiedzieć, kto odpowiada za sytuację i cała historia, jaką nam przedstawiała była niespójna. Poprzez upór naszych śledczych ustaliliśmy, że jest podejrzaną. To przerażające, bo gdy zjawiliśmy się na miejscu ogień był już prawie obok kanapy, gdzie znajdował się chłopiec. Gdyby ta kanapa się zapaliła, prowadzilibyśmy teraz zupełnie inną dyskusję – powiedział szef policji Matthew Rodriguez. Dodał, że sytuację można określić tylko jako tragiczną, a 3-letni chłopiec jest bardzo dojrzały jak na swój wiek. Dziecko i matka zostali przewiezieni do szpitala po objawach zatrucia dymem. Kobieta później osadzona została w areszcie za kaucją w wysokości 50 tys. dolarów.
Czytaj też:
Pies włączył mikrofalówkę. Po chwili wybuchł pożar