Naucz się mówić „nie wiem”, czyli porady nauczycieli dla rodziców w dobie lekcji online

Naucz się mówić „nie wiem”, czyli porady nauczycieli dla rodziców w dobie lekcji online

Dodano: 
Nauka online
Nauka onlineŹródło:Pexels / Julia M Cameron
Nauczanie online nie ułatwia rodzicom życia: nie dość, że mają mnóstwo swoich obowiązków, to jeszcze często są niemal współuczestnikami zajęć szkolnych, w których bierze udział zdalnie ich dziecko. Nie mówiąc już o wspólnym odrabianiu lekcji. Jak w tym wszystkim nie zwariować?

Magazyn „The Guardian” wypytał nauczycieli, co poradziliby rodzicom, którzy – chcąc nie chcąc – w czasie pandemii jeszcze bardziej zostali zaangażowani we wspieranie edukacji dziecka. Czasem jednak obie strony mają nauczania zdalnego dość. Co wtedy?

Jak poradzić sobie ze zdalną edukacją w domu?

1. Zróbcie sobie przerwę

Alexandra Stevens, nauczycielka z Bournemouth, zaznacza, że rodzice często uważają, iż muszą przejąć w czasie pandemii wszystkie obowiązki nauczycieli. A tak przecież nie jest. Dodaje, że nie trzeba codziennie siedzieć z uczniem i przy matematyce, i angielskim. Jeśli dziecko jest zmęczone, źle się czuje, warto zrobić przerwę i później spróbować ponownie. Z kolei Andrew Beavis, zastępca dyrektora w jednej ze szkół zauważa, że „rodzice nie powinni cierpieć w milczeniu”. Radzi, by zarówno rodzic, jak i dziecko zgłaszali, że uczeń czegoś nie rozumie i z czymś ma problem. Zawsze można to wyjaśnić w czasie e-lekcji.

2. Nie towarzysz dziecku podczas zająć online

Nawet najbardziej pewne siebie dziecko może się tak nie czuć, gdy rodzic stoi mu „nad głową” w czasie zajęć. Nauczyciele doradzają więc, by uczeń miał lekcje w innym pokoju niż ten, w którym pracuje rodzic. Przecież w szkole mama czy tata również dziecku nie towarzyszą. Pewnym ułatwieniem może być zostawienie drzwi od pokoju dziecka otwartych, by każdy czuł się usatysfakcjonowany.

3. Nie dziw się, że dziecko ma problem z koncentracją

Czasem dorosły nie może się skupić po 45 minutach przed komputerem, a co dopiero dziecko. Dlatego w czasie przerwy warto, by uczeń od komputera odszedł, zjadł coś dobrego. Nawet jeśli dziecko w czasie lekcji „wariowało”, nie odbieraj mu chwil odpoczynku, każąc pozostać w pokoju, na miejscu.

4. Motywuj do działania

Rodzic, którego dziecko nie chce czy nie może się skupić, sam zaczyna się denerwować. Zamiast jednak mówić, że odbierzesz synowi czy córce możliwość gry na PlayStation, jeśli czegoś nie zrobi, powiedz, że będzie mógł zagrać, jeśli coś zrobi. Przekaz jest podobny, ale ton zupełnie inny.

5. Zadbaj, by dziecko wcześnie wstawało

Andrew Beavis zaznacza, że nie zliczy, ile maili dostawał od uczniów na początku pandemii między 2 a 3 w nocy. Wstawali później, więc i dłużej siedzieli w nocy. Nauczyciel doradza jednak, żeby zadbać o to, by dziecko budziło o określonej porze i nie uczestniczyło w zajęciach wprost ze swojego łóżka.

6. Nie jestem nauczycielem, nie znam się na tym”

Nauczyciele doradzają, by rodzice nie bali się przyznawać do niewiedzy. W końcu uczyli się tego samego (albo i nie) wiele lat temu. Zachęcają, by wspólnie poszukać odpowiedzi w internecie, książkach, nie udawać, że wie się wszystko.

7. Nie zamieniaj domu w pole bitwy

Z drugiej strony, jeśli tobie coś może się wydawać łatwe, a dziecko długo nie wie, o co chodzi, pewnie zaczynasz tracić cierpliwość. Zamiast się denerwować, warto zachęcić dziecko, by zgłosiło swoje problemy nauczycielowi bądź postarać się je wspólnie i spokojnie wyjaśnić.

Czytaj też:
Home office. Jak pogodzić obowiązki pracownika i rodzica?

Źródło: The Guardian