„Najmniejsze dziecko świata” jest już zdrowe. Po 13 miesiącach może opuścić szpital

„Najmniejsze dziecko świata” jest już zdrowe. Po 13 miesiącach może opuścić szpital

Dodano: 
Kwek Yu Xuan – najmniejszy noworodek świata
Kwek Yu Xuan – najmniejszy noworodek świata Źródło:Facebook / Kwek Family / D Mankind / BBC
Maleńka Kwek Yu Xuan w momencie narodzin ważyła tyle, co... jabłko (zaledwie 212 g) i mierzyła 24 cm. Córka pary z Singapuru, której udało się pobić rekord pod względem wymiarów, wreszcie może zamieszkać z rodzicami we własnym domu. Dziewczynka spędziła w szpitalu 13 ostatnich miesięcy w trakcie pandemii COVID-19.

Dziewczynka była wcześniakiem i urodziła się poprzez cesarskie cięcie w 25. tygodniu ciąży (lekarze podjęli taką decyzję ze względu na to, że u jej matki doszło do stanu przedrzucawkowego, co stanowiło zagrożenie zarówno dla niej, jak i dla córki). Kwek Yu Xuan z Singapuru udało się przez to pobić o 33 g poprzedni rekord należący do Amerykanki, która w momencie narodzin ważyła nieco więcej, bo około 245 g.

Kwek Yu Xuan z Singapuru była najmniejszym noworodkiem na świecie

Choć początkowo nie dawano niespotykanie małemu noworodkowi zbyt dużych szans na przeżycie, to Yu Xuan (bo tak ma na imię) udało się zaskoczyć wszystkich i szybko przybrać na wadze. Dziś waży 6,3 kg, a po 13 miesiącach hospitalizacji wreszcie może zamieszkać razem z rodzicami i opuścić oddział, na którym spędziła pierwszy rok życia.

facebook

Rekordowo mały wcześniak przetrwał pandemię COVID-19

Medycy z Narodowego Szpitala Uniwersyteckiego w Singapurze, w którym urodziło się najmniejsze dziecko świata tuż po narodzinach dziewczynki orzekli, że ma „ograniczone szanse na przeżycie” – dziś specjaliści nie kryją zdumienia, że maleńka Yu Xuan rozwija się prawidłowo i jest na tyle zdrowa, że można wypisać ją ze szpitala.

Jej narodziny nastąpiły w czasie pandemii COVID-19, a pierwsze miesiące życia pokrywały się z kolejnymi falami zakażeń koronawirusem, co dla niespotykanie małego wcześniaka było dodatkowym zagrożeniem.

twitter

Najmniejsze dziecko świata” nadal będzie musiało korzystać z metod wspomagających oddychanie (ze względu na słabe płuca), ale nie ma już przeszkód, by mogło zamieszkać we własnym domu razem z rodzicami i 4-letnim bratem, który urodził się bez żadnych komplikacji.

13-miesięczny pobyt rekordowo małej dziewczynki w szpitalu został sfinansowany dzięki akcji crowdfunundingowej. Internauci zasponsorowali jej możliwość dostępu do specjalistycznej opieki, bez której szanse na dalsze przeżycie przedwcześnie urodzonego maluszka, mogłyby być znacznie ograniczone.

Czytaj też:
Nowy test krwi dla ciężarnych wskazuje, czy urodzą wcześniaka. Rewolucja dla przyszłych matek?
Czytaj też:
Jaki wiek jest optymalny, by zostać rodzicem? Nowe wyniki badań

Źródło: Zdrowie WPROST.pl / BBC