Statystycznie to się nie zdarza! Szczeciński szpital chwali się podwójnymi trojaczkami

Statystycznie to się nie zdarza! Szczeciński szpital chwali się podwójnymi trojaczkami

Dodano: 
Ignacy, Mikołaj i Jan z rodzicami
Ignacy, Mikołaj i Jan z rodzicami Źródło:mat. Szpitala Zdroje
W szczecińskim szpitalu „Zdroje” trojaczki przychodzą na świat średnio dwa razy w roku. Teraz dwa takie porody miały miejsce w odstępie trzech tygodni. Ostatni z szóstki maluchów właśnie opuścił szpital.

Pod koniec lutego na świecie powitaliśmy pierwsze męskie trio – Ignasia, Mikołaja i Jasia, a niespełna trzy tygodnie później na bloku porodowym kolejny raz rozległ się „męski tercet” – 17 marca urodzili się Bruno, Szymon i Tymon. Pierwsze trojaczki już tydzień temu opuściły szpital, a teraz ostatni z drugiej trójki maluszków wreszcie dołączył do swoich braci – poinformował szpital w Szczecinie.

Wczesne porody ze szczęśliwym finałem

Pierwsze tegoroczne trojaczki urodziły się w szpitalu „Zdroje” 25 lutego. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia mamy i płodów specjaliści podjęli wówczas decyzję o pilnym zakończeniu ciąży. Maluszki przyszły na świat w 31. tygodniu ciąży. Noworodki wymagały natychmiastowych czynności resuscytacyjnych i bezpośrednio po porodzie trafiły na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka. – W tym przypadku głównym powikłaniem było wcześniactwo – dzieci nie były zdolne do samodzielnego oddychania i wymagały wsparcia oddechowego. Na szczęście niezbyt długo, bo już po tygodniu odłączyliśmy je od respiratorów – mówi dr n.med. Jacek Patalan, lekarz kierujący Oddziałem Noworodków, Patologii i Intensywnej Terapii szpitala „Zdroje” w Szczecinie.

Po 6 tygodniach pobytu na oddziale mogli pojechać do domu. Dzień przed porodem pierwszych trojaczków, dokładnie 24 lutego, na Oddział Patologii Ciąży trafiła spodziewająca się także trójki potomków pani Justyna. Jak opowiada – ten dzień zapamięta do końca życia. Przypuszcza, że wybuch wojny w Ukrainie i stres z tym związany spowodowały, że tego dnia gorzej się poczuła. Na szczęście specjalistom udało się przedłużyć ciążę do 33. tygodnia, który to uznawany jest już za w miarę bezpieczny dla zakończenia ciąż wielopłodowych. – Ostatecznie 17 marca powitaliśmy w „Zdrojach” na świecie Bruna, Szymona i Tymona – informuje szpital. Teraz ostatni z trojaczków – Tymon – opuścił szpital i dołączył do swoich braci przebywających już od dwóch tygodni z rodzicami w domu.

Trojaczki  Bruno, Szymon i Tymon

15 par bliźniąt i dwa porody trojacze

Szczeciński szpital specjalizuje się w prowadzeniu ciąż wielopłodowych. – Nasza placówka ma trzeci, najwyższy stopień referencyjności. Mamy tu doświadczonych położników, doskonałą opiekę i monitoring ultrasonograficzny płodów, a także specjalizujący się w opiece nad skrajnymi wcześniakami zespół neonatologów, którego działania są dodatkowo wspierane najnowocześniejszym sprzętem do ratowania takich noworodków – mówi dr n.med. Andrzej Niedzielski, lekarz kierujący Oddziałem Położnictwa i Ginekologii z Pododdziałem Patologii Ciąży szpitala „Zdroje”.

Od początku 2022 roku w szpitalu urodziło się 640 noworodków. Wśród nich było 15 par bliźniąt i dwa porody trojacze.

Czytaj też:
6 oznak, że możesz być w ciąży z bliźniaczej

Źródło: mat. Szpitala Zdroje