Metody wychowawcze sprzed kilkuset lat, które obaliła współczesna nauka

Metody wychowawcze sprzed kilkuset lat, które obaliła współczesna nauka

Dodano: 
Dziewczynka na huśtawce
Dziewczynka na huśtawceŹródło:Pexels / Skitterphoto
Niektóre z metod wychowywania dzieci stosowane w minionych czasach przeraziłyby rodziców XXI wieku. Chociaż współczesna psychologia i pedagogika obaliła większość z nich, warto sprawdzić, w co wierzyli nasi przodkowie.

Wiele metod wychowawczych, które jeszcze kilka pokoleń temu uznawano za standard, nie tylko są obecnie niezrozumiałe, ale nawet mogą być uważane za szkodliwe. Na szczęście rozwinęliśmy się jako społeczeństwo, a dziś dobro i zdrowie dziecka jest chronione prawnie. Zwiększa się także świadomość dotycząca bezpiecznego, pełnego miłości wychowania, które jest najlepszym wsparciem w rozwoju. Jednak nie zawsze tak było, a dzieci odbierały dość surowe, oparte na dziwnych przekonaniach wychowanie. Oto niektóre z dawnych założeń.

Okazywanie uczuć miało „psuć” dzieci

Jeszcze ma początku XX wieku kobietom mówiono, aby tłumiły swoje naturalne instynkty i nie poświęcały dzieciom zbytniej uwagi, ponieważ okazywanie dużej miłości mogło je „zepsuć”. „Nigdy nie pozwól im siedzieć na twoich kolanach” – napisał w 1928 roku psycholog John B. Watson. Pokolenia matek powstrzymywały się od przytulania i całowania swoich dzieci, ponieważ ich „matczyna miłość” miała mieć zły wpływ na przyszłość zawodową dzieci i zmniejszać szanse na ich szczęście w małżeństwie. Co ciekawe, dzisiejsza pedagogika wskazuje na zupełnie przeciwną postawę, przejawiającą się w okazywaniu uczuć, akceptacji i wspierania młodego człowieka.