Władze w Iranie tuszują skalę epidemii koronawirusa? Nieoficjalne doniesienia o ponad 210 zgonach

Władze w Iranie tuszują skalę epidemii koronawirusa? Nieoficjalne doniesienia o ponad 210 zgonach

Kobiety w maseczkach na ulicy w Teheranie
Kobiety w maseczkach na ulicy w Teheranie Źródło: Newspix.pl / ABACA
BBC Persian, powołując się na anonimowego informatora pracującego w służbie zdrowia w Iranie, poinformowało w piątek, że z powodu koronawirusa SARS-CoV-2 w tym kraju zmarło co najmniej 210 osób. W sobotę władze w Teheranie przekazały raport o 43 przypadkach śmiertelnych.

Islamska Republika Iranu szybko stała się jednym z większych ognisk nowego koronawirusa, a światowe media sceptycznie podchodzą do oficjalnych danych przekazywanych przez tamtejsze władze. Według BBC Pershian, regionalnego oddziału brytyjskiej telewizji publicznej, w Iranie do czwartku wieczorem na chorobę COVID-19 mogło umrzeć ponad 210 osób. Większość ofiar śmiertelnych ma pochodzić ze stolicy kraju, Teheranu oraz miasta Kom, gdzie pojawił się pierwszy przypadek choroby w tym kraju.

USA zaniepokojone

Rzecznik tamtejszego ministerstwa zdrowia Kianoush Jahanpour zaprzeczył tym sugestiom, oskarżając BBC o kłamstwa. Nieufność pojawia się jednak także wewnątrz kraju. Członek rady miasta Kom oskarżył władze centralne o tuszowanie skali epidemii, a Stany Zjednoczone oficjalnie podniosły argument, że Iran może nie dzielić się pełnią informacji na temat występowania koronawirusa w kraju. – Złożyliśmy Islamskiej Republice Iranu ofertę pomocy – poinformował w piątek sekretarz stanu USA Mike Pompeo. – Ich system opieki zdrowotnej nie jest zbyt solidny, a chęć do dzielenia się informacjami na temat tego, co dzieje się w kraju, nie była ich mocną stroną – mówił Pompeo. Ofertę z USA odrzucił rzecznik irańskiego MSZ Abbas Mousavi.

Oficjalne dane

W sobotę 29 lutego Teheran przekazał oficjalne dane dotyczące epidemii w tym kraju. – Niestety w ciągu ostatnich 24 godzin, z powodu koronawirusa zmarło dziewięć osób, przez co łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 43 – poinformował na antenie państwowej telewizji rzecznik resortu zdrowia Kianush Jahanpur. Wezwał też obywateli do pozostania w domach.

W piątek minister zdrowia Iranu Saeed Namaki zapowiedział, że kraj czeka „bardzo trudny tydzień” walki z epidemią. Reuters podkreśla, że z oficjalnych danych przekazywanych przez Iran wynika, że w kraju występuje nadzwyczaj wysoka śmiertelność z powodu koronawirusa – około 10 procent, w porównaniu do 1-3 proc. w innych krajach.

Sytuacja w Iranie budzi niepokój sąsiednich państw. Wiele z krajów na Bliskim Wschodzie zamknęło swoje granice dla osób powracających z Iranu. W wielu państwach zanotowano przypadki zachorowań wśród osób przyjeżdżających z Iranu. Tak było m.in. w Nowej Zelandii, Białorusi czy Estonii.

Chorzy politycy

Epidemia koronawriusa w Iranie nie ominęła nawet polityków. Wśród zarażonych są: jedna z dwunastu wiceprezydentów – Masumeh Ebtekar oraz wiceminister zdrowia Iradż Harirtczi. W sobotę pojawiły się doniesienia, że z powodu koronawirusa zmarł Mohammad Ali Ramazani Dastak, członek irańskiego parlamentu. Władze zaprzeczają.

Czytaj też:
NA ŻYWO: Koronawirus – najnowsze informacje z soboty 29 lutego

Źródło: BBC / Reuters