Odbicie na GPW. Giełda wychodzi z najniższych poziomów od kryzysu z 2008 roku

Odbicie na GPW. Giełda wychodzi z najniższych poziomów od kryzysu z 2008 roku

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie Źródło: Shutterstock / kolbet
Epidemia koronawirusa zachwiała światowymi rynkami. Wielkie przeceny nie ominęły GPW. Po najgorszym tygodniu od czasów kryzysu z 2008 roku warszawski parkiet zaczyna wracać do normy.

Po tygodniu, który na światowych rynkach stał pod znakiem wielkich wyprzedaży spowodowanych , przyszedł czas na odbicie. Wczorajsze zamknięcia nastrajają nieco bardziej pozytywnie. Analitycy zaznaczali już bowiem, że światowe indeksy dobijały już do poziomów, które ostatnio widziano podczas globalnego kryzysu gospodarczego w 2008 roku.

Odbicie na GPW

Zazieleniła się także w Warszawie. Wczorajsze notowania rozpoczęły się bardzo optymistycznie, co zwiastowało duże odbicie. Nastroje inwestorów zmieniły się w okolicach południa. Na chwilę przed 13 WIG20 znów był na minusie. Zapowiadało się, że będzie to bardzo nieudane odbicie. WIG20 tracił wtedy blisko 100 punktów względem kursu otwarcia. Sytuacja jednak się ustabilizowała i główny indeks zamknął notowania 2,19 proc. na plusie.

Odrabiać zaczęły lokomotywy napędowe indeksu. PKO BP zyskało 3,39 proc., CD Projekt obił się od 2,12 proc., o 3,27 proc., a KGHM zamknął notowania o 3,49 proc. wyżej, niż je rozpoczynał. Dużą stratę zanotowała spółka Cormay, która w czasach kryzysu notowała ogromne wzrosty. Wczorajsze notowanie zakończyła z równie spektakularnym spadkiem, który wyniósł 28,09 proc.

Czytaj też:
NA ŻYWO: Koronawirus – najnowsze informacje z wtorku 3 marca