Czy dzieci zarażają się koronawirusem szybciej niż dorośli?

Czy dzieci zarażają się koronawirusem szybciej niż dorośli?

Dodano: 
roześmiane dziewczynki
roześmiane dziewczynki Źródło: Pexels / Trinity Kubassek
Do tej pory utrzymywano, że dzieci są mniej podatne na zakażenie nowym koronawirusem SARS-CoV-2 niż dorośli. Ale niektórzy badacze twierdzą, że tak nie jest.

W miarę rozprzestrzeniania się nowego koronawirusa społeczność medyczna nadal zastanawia się, kto jest najbardziej zagrożony infekcją. Głównym problemem pozostają dzieci: jak bardzo są podatne na zakażenie SARS-CoV-2?

Do tej pory doniesienia w branżowych czasopismach – takich jak to opublikowane w JAMA w zeszłym miesiącu – sugerowały, że dzieci wydają się być mniej podatne na rozwój COVID-19 niż dorośli. Teraz międzynarodowy zespół badaczy – w tym wielu z Shenzhen Center for Disease Control and Prevention i Peng Cheng Laboratory, które znajdują się w Chinach – przeprowadził badanie i doszedł do innego wniosku.

Jednak to badanie jest wstępne i oznacza to, że sam artykuł nie został jeszcze poddany gruntownej ocenie jakości i dokładności przez specjalistów w tej dziedzinie.

Czytaj też:
10 mitów o koronawirusie, w które powinieneś przestać wierzyć

Koronawirus a dzieci

Naukowcy przeanalizowali dane od osób z Shenzhen w Chinach z potwierdzonymi zakażeniami SARS-CoV-2 oraz dane osób, które miały z nimi bliski kontakt. Ogółem przyjrzeli się 391 osobom z potwierdzonym COVID-19 i 1286 osobom, które były z nimi w bliskim kontakcie.

Celem naukowców było ustalenie, czy bliskie kontakty osób z COVID-19 skutkowałyby pozytywnym wynikiem testu na SARS-CoV-2, nawet jeśli nie wykazywałyby oczywistych objawów infekcji. Badacze stwierdzili, że dzieci poniżej 10 roku życia, które były w bliskim kontakcie z osobami, które miały COVID-19, wykazywały 7,4-procentowy wskaźnik zakażeń – co stanowi bardzo podobny wynik do 7,9% wskaźnika zakażeń u dorosłych.

Jednak naukowcy ustalili również, że u dzieci mniej prawdopodobne jest wystąpienie objawów, mimo że wydawały się równie prawdopodobne, jak u dorosłych zarażenie wirusem.

– Dzieci są równie podatne na zarażenie jak dorośli i nie chorują – zauważa współautor dr Justin Lessler z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health w Baltimore.

Czytaj też:
Miejsca występowania, liczba chorych, wyleczonych i ofiar. WHO przygotowało mapę koronawirusa

Badanie z ograniczeniami

W pracy naukowej naukowcy podają również, że osoby, które żyły w bliskim kontakcie z osobami, u których zdiagnozowano COVID-19, były bardziej narażone na rozwój infekcji niż inne bliskie kontakty. Piszą jednak, że „nawet w tej grupie zainfekowanych jest mniej niż 1 na 6 osób i że ogólnie zaobserwowano o wiele mniej niż jedną (0,4) transmisję na przypadek pierwotny”.

Badacze ostrzegają, że ich badanie „ma wiele ograniczeń”, ponieważ dane były gromadzone przez różne zespoły według różnych wytycznych, a definicje określane jako infekcja SARS-CoV-2 zmieniały się wraz z ewolucją epidemii.

Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. GIS rekomenduje odwołanie dużych imprez masowych w pomieszczeniach