Ksiądz zmarł z powodu koronawirusa. Wcześniej oddał respirator młodszemu pacjentowi

Ksiądz zmarł z powodu koronawirusa. Wcześniej oddał respirator młodszemu pacjentowi

Dodano: 
Msza święta, zdjęcie ilustracyjne
Msza święta, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / wideonet
Nie żyje ksiądz Giuseppe Berardelli, u którego wykryto koronawirusa. Lokalna społeczność starała się pomóc duchownemu, dostarczając mu respirator umożliwiający oddychanie. Kapłan tuż przed śmiercią zrezygnował jednak z urządzenia, przekazując go młodszemu pacjentowi.

Portal Giornale Lettismo przekazał, że ksiądz Giuseppe Berardelli mieszkał w parafii na terenie Casnigo, czyli małego miasteczka położonego na północ od Bergamo. Już w ubiegłym roku kapłan zaczął uskarżać się na problemy zdrowotne, a jego organizm był poważnie osłabiony. Ostatnio potwierdzono u niego z kolei oraz hospitalizowano w Lovere.

Dzięki staraniom parafian kapłan otrzymał respirator, który umożliwił mu oddychanie. 72-letni Berardelli postanowił jednak zrzec się sprzętu, przekazując go młodszemu pacjentowi leżącemu w tym samym szpitalu. Włoskie media podają, że ksiądz nie znał osoby, którą obdarował respiratorem, a jego gest określono jako przykład „chrześcijańskiego miłosierdzia”. Krótko po tym, jak duchowny dobrowolnie pozbawił się sztucznego wsparcia w oddychaniu, zmarł z powodu powikłań związanych z koronawirusem.

twitter

Koronawirus we Włoszech

We Włoszech w poniedziałek drugi dzień z rzędu odnotowano spadki liczby zgonów i zakażeń. Od niedzieli zanotowano 3780 nowych przypadków wirusa. Liczba obecnie zakażonych wynosi ponad 50 tys. Od początku kryzysu zanotowano 63 tys. zakażeń. Wyleczono 7432 chorych. Łącznie od początku pandemii we Włoszech zmarło 6078 osób.

W Lombardii, gdzie sytuacja była najtrudniejsza, w ciągu poprzedniej doby zmarło 320 osób zakażonych koronawirusem. To mniej niż w poprzednich dniach. Zanotowano wzrost zakażeń o 1555, czyli także mniej niż dotychczas każdego dnia. – Dzisiaj potwierdza się trend spadkowy, to pierwszy pozytywny dzień – oświadczył Giulio Gallera z władz regionu. – Jest światełko w tunelu – dodał.

Czytaj też:
Zmarł ksiądz z Białopola. Był zakażony koronawirusem

Źródło: Giornale Lettismo