Wiceszef MZ: W szpitalach jest kilkadziesiąt procent wolnych respiratorów

Wiceszef MZ: W szpitalach jest kilkadziesiąt procent wolnych respiratorów

Oddział intensywnej opieki medycznej, zdjęcie ilustracyjne
Oddział intensywnej opieki medycznej, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / sfam_photo
W szpitalach przeznaczonych do leczenia pacjentów z koronawirusem jest kilkadziesiąt procent wolnych respiratorów i ok. 10 tys. wolnych miejsc – poinformował w czwartek wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.

W związku z rozprzestrzeniającym się od 20 marca w Polsce panuje stan epidemii. W sumie chorobę wywołaną koronawirusem zdiagnozowano już u ponad tysiąca osób. O wyposażenie szpitali i przygotowanie na walkę z wirusem pytany był w TVN24 wiceszef MZ Janusz Cieszyński. – W szpitalach jednoimiennych, czyli tych przeznaczonych w szczególności do leczenia pacjentów z koronawirusem, jest kilkadziesiąt procent wolnych respiratorów – poinformował wiceminister. Jak dodał, w tych szpitalach jest ok. 10 tys. wolnych miejsc. – Mamy jeszcze kilkadziesiąt procent wolnego obłożenia, tych łóżek, które mogą być przeznaczone dla pacjentów, którzy mieli kontakt z koronawirusem, którzy mają koronawirusa – dodał.

Pomoc członkowi rodziny

Dopytywany, czy w szpitalach wystarczy lekarzy chorób zakaźnych, Cieszyński podkreślił, że „wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest zupełnie ekstraordynaryjna sytuacja”. – Prawdopodobnie będzie potrzebne zachęcenie osób, które chciałyby już przejść na emeryturę, żeby jeszcze chwilę popracowały. I tak, prawdopodobnie ta sytuacja będzie wiązała się z większym obciążeniem dla lekarzy, którzy już dzisiaj w tym systemie pracują, natomiast to sytuacja, z którą niestety musimy się pogodzić – powiedział.

W rozmowie padło też pytanie dotyczące nowego rozporządzenia ograniczającego m.in. swobodę przemieszczania się w transporcie publicznym. – Jeżeli chodzi o te wytyczne, to tutaj rozporządzenie nie przewiduje zakazu poruszania się po konkretnym miejscu, tylko jasno precyzuje, jaki powinien być cel podróży. Jeżeli udaje się pan do innego miasta, żeby pomóc członkowi rodziny, który jest niesamodzielny, to jak najbardziej może pan to zrobić – wskazał Cieszyński.

Zgodnie z obowiązującymi od środy przepisami do 11 kwietnia włącznie nie można swobodnie przemieszczać się poza celami bytowymi, zdrowotnymi oraz zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy dojazdu do pracy, wolontariatu oraz załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Ponadto w środkach transportu publicznego zajęta może być tylko połowa miejsc siedzących. Obowiązuje też całkowity zakaz zgromadzeń spotkań, imprez czy zebrań. Za wyjątkiem rodzin po ulicach można przemieszczać się jedynie w grupie do dwóch osób.

W mocy pozostają wszystkie dotychczasowe zakazy, czyli ograniczenia w działalności galerii handlowych, działalności gastronomicznej i rozrywkowej. Wciąż działa także obowiązkowa dwutygodniowa kwarantanna dla powracających zza granicy.

Autorka: Sonia Otfinowska







Czytaj też:
Liczba chorych na COVID-19 jest nieporównywalnie wyższa od podawanej? Tak wynika z najnowszej analizy