Susan Ryan pracuje w Rose Medical Center w Denver. Ostatnio o lekarce stało się głośno za sprawą zdjęcia wykonanego na jednym z korytarzy w szpitalu. Widzimy na niej Ryan w masce ochronnej i leżącego obok psa. Fotografia była już udostępniana na Facebooku i Instagramie, a redakcja CNN postanowiła bliżej przyjrzeć się tej historii. Dzięki temu okazało się, że lekarka jest nie tylko właścicielką labradora, ale również jego trenerką. Suczka Wynn przechodzi specjalistyczne szkolenie, dzięki któremu będzie mogła zostać psem asystującym dzieciom, niepełnosprawnym czy weteranom.
Pies codziennie jest w szpitalu
A jak powstało zdjęcie? – Po prostu osunęłam się na podłogę i powiedziałam, że muszę poświęcić Wynn minutę – powiedziała Ryan w rozmowie z CNN. – Oglądanie oraz słyszenie o rzeczach, o których ciężko zapomnieć, ma na nas duży wpływ. W tym momencie pojawiają się psy. Kiedy jesteś w obecności psa i głaszczesz go, skupiasz się właśnie na tej chwili – dodała wyjaśniając, że obecność zwierzęcia stanowi w trudnych sytuacjach wsparcie emocjonalne.
Wynn już wcześniej odwiedzała szpital, przez co jest znana pozostałym lekarzom i pielęgniarkom. Ci w czasie walki z epidemią koronawirusa mogą liczyć na wsparcie czworonoga. Labrador jest codziennie obecny w placówce, a członkowie personelu przeżywający kryzys czy zwątpienie mogą się z nim pobawić w specjalnie przystosowanym do tego pokoju.
Czytaj też:
Siedział w kwarantannie, wysłał psa do sklepu. Tak zwierzę wywiązało się z zadania
Pies wspomaga lekarkę pracującą w szpitalu