Agencja Ochrony Ludności przekazała w środę, że we Włoszech z powodu koronawirusa zmarło już 13 155 osób, co oznacza, że w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 727 zgonów. Jest to mniej niż podczas poprzedniej doby (wtedy zmarło 837 pacjentów) i najniższy dzienny wynik od 26 marca.
Mniej optymistycznie wyglądają jednak najnowsze statystyki dotyczące liczby zakażeń. Wynika z nich, że w ciągu ostatniej doby zdiagnozowano 4782 kolejnych pacjentów z COVID-19. Dla porównania, w poniedziałek były to 4053 osoby. Tym samym we Włoszech od wybuchu epidemii ogłoszono już 110 574 przypadków koronawirusa – podaje agencja Reutera. Kraj ze stolicą w Rzymie pozostaje też drugim państwem na świecie, gdzie odnotowano najwięcej zakażeń. Pierwsze miejsce w tej statystyce już od dłuższego czasu zajmują Stany Zjednoczone.
Z danych na 1 kwietnia wynika, że jak do tej pory wyzdrowiało 16 767 zakażonych. Przypomnijmy, jeszcze dzień wcześniej informowano o 15 729 osobach, które uznano za wyleczone. Obecnie na oddziałach intensywnej terapii przebywa 4035 pacjentów, co stanowi wzrost o 12 osób w porównaniu z wtorkiem.
Czytaj też:
500 ofiar w jeden dzień. Koronawirus na Wyspach blisko pułapu 30 tys. przypadków