Jacek Sasin o głosowaniu korespondencyjnym: To się da po prostu zrobić

Jacek Sasin o głosowaniu korespondencyjnym: To się da po prostu zrobić

Jacek Sasin
Jacek Sasin Źródło: Newspix.pl / TEDI
Jednym z pomysłów na przeprowadzenie wyborów prezydenckich w dobie koronawirusa jest tryb korespondencyjny. – Da się pogodzić wymogi demokracji, wymogi przeprowadzenia wyborów prezydenckich z bezpieczeństwem Polaków – powiedział Jacek Sasin na antenie Polsat News.

– To czym zakończyło się spotkanie będziemy wiedzieli dzisiaj, gdy będziemy procedowali projekt w parlamencie. Przez cały czas szukamy porozumienia i rozmawiamy – powiedział Jacek Sasin w programie „Graffiti". Wicepremier dodał, że  było jedynym ugrupowaniem, które poparło tę propozycję. – Opozycja, która deklarowała chęć przełożenia wyborów, od razu odrzuciła tę propozycję. To pokazuje nieczyste intencje po stronie opozycji – analizował polityk.

W dalszej części programu został poruszony wątek przeprowadzenia wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym. – W tym momencie, kiedy niemożliwe jest wydłużenie tej kadencji, musimy się przymierzyć do faktu, że wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie, czyli 10 maja. Szukamy najlepszych rozwiązań do tego, by te wybory odbyły się w maksymalnie, a właściwie całkowicie bezpieczny sposób, bo takim właśnie jest głosowanie korespondencyjne. To, że (głosowanie korespondencyjne – red.) jest bezpieczne, potwierdza publicznie minister Łukasz Szumowski – stwierdził Jacek Sasin na antenie Polsat News.

„To się da po prostu zrobić”

Minister aktywów państwowych zapewnił, że głosowanie korespondencyjne jest „technicznie wykonalne". W tej sprawie konsultował się z przedstawicielami Poczty Polskiej. – Wiem już dzisiaj i mogę powiedzieć to autorytatywnie, że to się da po prostu zrobić. Da się pogodzić wymogi demokracji, wymogi przeprowadzenia wyborów prezydenckich z bezpieczeństwem Polaków – powiedział Sasin. Wiceminister zauważył, że „listonosze cały czas chodzą po domach, (…) przesyłki są dostarczane i jakoś nikogo to nie dziwi i nikt nad tym faktem nie biadoli”.

– Natomiast kiedy miałyby zostać rozniesione pakiety wyborcze, to wtedy staje się to gigantycznym problemem i gigantycznym zagrożeniem dla listonoszy. Widać absurdalność w tej całej sytuacji – analizował Sasin, zaznaczając jednocześnie, że zgłoszony projekt zakłada „dostarczanie kart wyborczych bez kontaktu z obywatelem, do skrzynek pocztowych”.

Czytaj też:
Gigantyczna przewaga Andrzeja Dudy. Najnowszy sondaż prezydencki