Białoruś. Część chorych na koronawirusa będzie leczona w domu. Dlaczego?

Białoruś. Część chorych na koronawirusa będzie leczona w domu. Dlaczego?

Leczenie pacjentów z koronawirusem
Leczenie pacjentów z koronawirusem Źródło: Shutterstock / Musashi akira
Białoruskie ministerstwo zdrowia zamierza przyjąć przepis, który umożliwi osobom z lekką formą infekcji koronawirusem przebywać w domu, a nie – jak obecnie – w szpitalu – poinformowało ministerstwo zdrowia w niedzielę.

– W najbliższym czasie zostanie przyjęty dokument ministerstwa zdrowia, który pozwoli obywatelom z bezobjawowym przebiegiem lub lekką formą infekcji koronawirusem na przebywanie w domu pod warunkiem pełnej samoizolacji – powiedziała w niedzielę w telewizji STV wiceminister zdrowia Alena Bohdan.

Obecnie wszystkie osoby, u których potwierdzono infekcję, trafiają do szpitali. Do niedawna to samo dotyczyło ustalonych kontaktów pierwszego stopnia, czyli tych, którzy mieli bezpośredni kontakt z zarażoną osobą. Na kwarantannę domową byli wysyłani tylko ci, którzy przyjechali na Białoruś (jej granice wciąż są otwarte, także dla obcokrajowców) z krajów, gdzie wykryto przypadki .

Zmieniło się to 8 kwietnia, kiedy białoruski rząd uchwalił przepis, dotyczący samoizolacji kontaktów pierwszego stopnia. Osoby takie nie tylko mają obowiązek pozostania w domu i zaprzestania wszelkich kontaktów oraz wyjść poza niezbędnymi (najbliższy sklep, apteka, wyrzucenie śmieci), ale są też sprawdzane przez milicję i zagrożone karami, jeśli nie zastosują zasad samoizolacji. Dokument reguluje także kwestię urlopu zdrowotnego dla takich osób (pod warunkiem, że są oficjalnie zatrudnione).

Za niezastosowanie się do wymogów samoizolacji grozi kara pieniężna wysokości połowy zasiłku z tytułu czasowej niezdolności do pracy. Przewidziane są także inne konsekwencje prawne, których dokument jasno nie definiuje, jednak według interpretacji mediów mogą one hipotetycznie nawet oznaczać karę pozbawienia wolności do 7 lat, jeśli spowoduje to czyjąś śmierć (z artykułu ws. złamania norm sanitarno-epidemiologicznych).

Zmniejszenie obciążenia szpitali

Wprowadzenie sankcji prawnych to m.in. odpowiedź na nieprzestrzeganie przepisów kwarantanny przez osoby przyjeżdżające z zagranicy. Ministerstwo zdrowia informowało, że 15 proc. tych osób nie było pod podanym adresem, a części z nich nie udało się znaleźć nawet w ciągu doby.

Według portalu Naviny.by wprowadzenie samoizolacji dla kontaktów pierwszego stopnia jest związane z szybko rosnącą liczbą zakażonych i potrzebą zwolnienia miejsc dla osób chorych. Przeniesienie osób z lekką formą infekcji na kwarantannę domową również ma na celu zmniejszenie obciążenia szpitali.

Według ministra zdrowia Uładzimira Karanika, który w niedzielę wypowiadał się w telewizji ONT, obecnie nie ma na Białorusi sytuacji zagrożenia przeciążenia systemu ochrony zdrowia, w związku z czym nie ma potrzeby podejmowania bardziej radykalnych kroków w walce z epidemią.

W kraju nie wprowadzono szerokiej kwarantanny i choć odwoływana jest większość imprez masowych, to nie wprowadzono ich zakazu. Według Karanika szpitale radzą sobie z napływem pacjentów.

W niedzielę ministerstwo zdrowia informowało o 2578 przypadkach zakażenia koronawirusem na Białorusi. Zmarło 26 osób, 203 uznano za wyleczone, 50 pacjentów wymaga podłączenia do respiratorów. Tydzień temu, w niedzielę 5 kwietnia resort informował o 562 przypadkach zakażenia i ośmiu przypadkach śmiertelnych.

Z Mińska Justyna Prus







Czytaj też:
W ciągu doby na COVID-19 zmarło w USA 1514 osób