Kropiwnicki z RPP: Recesja przyniesie wzrost cen, a nie ich spadek

Kropiwnicki z RPP: Recesja przyniesie wzrost cen, a nie ich spadek

Pieniądze, zdj. ilustracyjne
Pieniądze, zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock / piotr_szewczyk
Spodziewanej recesji gospodarczej wskutek pandemii będzie towarzyszyć wzrost cen, a nie ich spadek, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej Jerzy Kropiwnicki.

„Analitycy zatrudnieni w różnych instytucjach oraz tzw. „wolni strzelcy” są zgodni co do tego, że oczywistym skutkiem , zerwania łańcuchów dostaw i kooperacji oraz upadku wielu firm i utrata pracy przez miliony ludzi będzie 'klasyczna' recesja: spadek PKB, wzrost bezrobocia oraz procesy deflacyjne. Obawiam się znacznie gorszego scenariusza: procesom recesyjnym moim zdaniem towarzyszyć będzie wzrost cen, a nie ich spadek” – napisał Kropiwnicki na swoim blogu.

Wskazał, że po ustąpieniu pandemii i zniesieniu administracyjnych nakazów i pojawią się nietypowe sytuacje w gospodarce.

„Odłożony popyt wpłynie na rynek jak „fala powodziowa”. Trafi na braki podaży spowodowane upadkiem firm i trudnościami w odtwarzaniu łańcuchów zaopatrzenia i kooperacji. Recesja w produkcji oraz dochodach producentów i ich pracowników zbiegnie się z inflacją” – przewiduje członek RPP.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał dziś, że inflacja konsumencka wyniosła 4,6 proc. w ujęciu rocznym w marcu 2020 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,8 proc. w marcu.

W marcu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny żywności (o 0,9 proc.), odzieży i obuwia (o 2,5 proc.) oraz mieszkania (o 0,4 proc.), które podwyższyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,2 pkt proc.,0,12 pkt proc. i 0,09 pkt proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 2,5 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 0,9 proc.) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,24 pkt proc. i 0,06 pkt proc. W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny żywności (o 8,6 proc.) oraz w zakresie mieszkania (o 5,9 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,97 pkt proc. i 1,42 pkt proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 1,4 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 1,7 proc.) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,14 pkt proc. i 0,09 pkt proc, podał Urząd.

Czytaj też:
Maseczki zamiast luksusowych torebek, ubrań, samochodów i smartfonów. Te firmy pomagają w walce z pandemią