Polscy youtuberzy zebrali dla medyków ponad ćwierć miliona złotych. Karol „Friz” Wiśniewski opowiada o zbiórce

Polscy youtuberzy zebrali dla medyków ponad ćwierć miliona złotych. Karol „Friz” Wiśniewski opowiada o zbiórce

Karol „Friz” Wiśniewski
Karol „Friz” Wiśniewski
Kto stoi za ogólnopolską zbiórką youtuberów dla medyków? Na co przeznaczane są zebrane środki? Komu już udało się pomóc? M.in. na te pytania odpowiada Karol „Friz” Wiśniewski, popularny polski YouTuber oraz jeden z inicjatorów akcji charytatywnej.

Jesteś jednym z pomysłodawców ogólnopolskiej zbiórki funduszy dla medyków. Skąd wziął się pomysł na organizację tej akcji?

W wolnym czasie nie ograniczam się tylko do YouTube’a. Lubię wiedzieć, co dzieje się wokół mnie, a informacjami dotyczącymi pandemii koronawirusa byłem zasypywany niemal z każdej strony. Wspólnie z członkami Ekipy oraz innymi YouTuberami wpadliśmy więc na pomysł ogólnopolskiej zbiórki dla medyków. Dzięki naszym wspólnym działaniom kolejny raz możemy pokazać siłę Internetu.

Czyli nie jesteś jedynym pomysłodawcą tej akcji?

Oczywiście, że nie. Tak naprawdę jestem jedną z kilku osób, które wyszły z taką inicjatywą, a jednocześnie jednym z kilkunastu, albo nawet kilkudziesięciu influencerów, którzy w obecnej sytuacji również chcą pomóc. Pierwsza wpłata w wysokości 100 tysięcy złotych wpłynęła ze sklepu EKIPATONOSI. Następnie akcję wsparli inni darczyńcy, nie tylko ci związani z YouTubem. Do uzbierania zamierzonej kwoty jeszcze trochę brakuje, dlatego mobilizujemy siebie nawzajem oraz wszystkich internautów. Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się zebrać milion złotych. Bardzo cieszy mnie, że do akcji cały czas dołączają inni twórcy, m.in. Sergiusz Górski, który na swojej spontanicznej transmisji na żywo zebrał ponad 30 tysięcy złotych! Swój wkład w akcję mają także chłopaki z WiP BROS oraz Jaś Dąbrowski. Nie sposób tu wszystkich wymienić, ale każdemu, kto wspiera tę inicjatywę należą się ogromne podziękowania.

Zbiórka dla polskich medyków to nie jedyna akcja charytatywna, w którą się zaangażowałeś. Opowiesz o innych?

W miarę możliwości staram się swoją popularność wykorzystywać w pozytywny sposób np. pomagając innym. Dwa lata temu w grudniu z członkami mojej Ekipy, zorganizowaliśmy ciekawą akcję charytatywną - w ramach challenge’u wspólnie zbieraliśmy pieniądze na rzecz Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu oraz jednego z krakowskich domów dziecka. Dwa miesiące temu wzięliśmy z kolei udział w akcji charytatywnej dla Patrysia. Każda osoba, która wpłaciła na zbiórkę kwotę 25 zł lub większą mogła wygrać zaproszenie na dzień zdjęciowy w Domu Ekipy. Do akcji dołączyli także ReZi oraz Rafał Sonik. Wtedy wspólnymi siłami udało nam się zebrać ponad 50 000 złotych. Cieszę się, że również mogłem dołożyć do tej akcji swoją cegiełkę.

Wiele znanych osób w obecnej sytuacji organizuje podobne zbiórki. Czym wyróżnia się wasza?

Nieważne kto jest inicjatorem danej zbiórki. Teraz najważniejsze jest to, aby wspierać walkę z panującą na całym świecie pandemią. Dlatego uważam, że w tej sytuacji im więcej tego typu inicjatyw, tym lepiej. Służba zdrowia w naszym kraju potrzebuje wsparcia i to bez znaczenia od kogo je otrzyma.

Chyba nie organizujesz wszystkiego sam?

Wielokrotnie powtarzam, że siła tkwi w grupie, co bardzo dobrze widać na przykładzie Ekipy. W zorganizowaniu całej zbiórki pomaga jeszcze większy zespół. To przede wszystkim wielu wolontariuszy, którzy m.in. dostarczają niezbędne środki ochronne do potrzebujących placówek. Większość prac koordynuje agencja GetHero, która dba również o promocję tej inicjatywy. Tak naprawdę każda osoba wpłacająca chociaż najmniejszy datek lub pomagająca w promowaniu tej akcji, przyczynia się do osiągnięcia zamierzonego celu. Razem tworzymy wielką rodzinę, która w obecnej sytuacji po prostu bezinteresownie pomaga.

Na co ostatecznie zostaną przeznaczone zebrane środki? Trafią bezpośrednio na konta placówek medycznych?

Polscy lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni narażają swoje zdrowie, walcząc z pandemią koronawirusa. Niestety każdy przypadek zakażenia wśród załogi medycznej doprowadza do wyłączenia od kilku do kilkudziesięciu osób, które mogłyby w tym czasie regularnie pomagać chorym. Trzeba pamiętać, że w obecnej sytuacji opieki medycznej potrzebują nie tylko osoby, u których stwierdzono zakażenie koronawirusem. Dlatego chcemy realnie pomóc w zmniejszeniu ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa wśród pracowników służby zdrowia, dostarczając do szpitali i innych placówek medycznych niezbędne środki ochronne. Zebrane w ramach inicjatywy pieniądze są przeznaczane m.in. na produkcję oraz zakup maseczek medycznych, płynów do dezynfekcji, czy też przyłbic.

Czy pomoc dotarła już do konkretnych placówek, czy raczej czekacie aż uda się zebrać zamierzony milion złotych?

Środki ochronne dla medyków są obecnie na wagę złota, dlatego, tak jak wcześniej wspomniałem, wolontariusze regularnie przekazują je do miejsc, które najbardziej ich potrzebują. Do tej pory niezbędne przedmioty trafiły m.in. do Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego SP ZOZ w Krakowie oraz Szpitala Nr 2 im. dr Tadeusza Boczonia w Mysłowicach. Wiemy, że nie jesteśmy w stanie wesprzeć wszystkich placówek, ale każda kolejna dostawa niosąca pomoc to dla nas ogromna dawka motywacji do kolejnych działań.

Ostatecznym celem zbiórki jest uzbieranie kwoty miliona złotych. Czy to jest realne?

Milion to kwota symboliczna. W obecnej sytuacji liczy się tak naprawdę każda złotówka. Skoro do tej pory udało nam się wspólnie zebrać ponad 250 tysięcy, to głęboko wierzę, że damy radę nie tylko zrealizować założony cel, ale nawet zebrać więcej. Pozytywnie nastraja mnie optymizm mojej Ekipy oraz innych twórców. Cieszy mnie także kreatywność, która towarzyszy całej akcji. Ponadto, internauci już wielokrotnie pokazali, że potrafią się zjednoczyć, gdy mamy wspólny cel. Dwa miesiące temu udało się pomóc Patrysiowi, więc mam nadzieję, że i tym razem internetowa społeczność stanie na wysokości zadania.

Zbiórka nadal trwa, do zebrania pozostało jeszcze ponad 700 tysięcy złotych. W jaki sposób można pomóc?

Tak jak wielokrotnie podkreślałem - pomóc może każdy. Najłatwiej jest po prostu wpłacić chociażby najmniejszą kwotę na zbiórkę w serwisie Zrzutka.pl pod adresem zrzutka.pl/pomocdlamedykow. Mile widziane są także inne inicjatywy, takie jak np. spontaniczny live TheNitroZyniaka, czy też turniej w grze League of Legends, w którym wezmą udział popularni raperzy - Mata i Żabson, streamer - Paris Platynov, a nawet reprezentant Polski w piłce nożnej - Mateusz Klich. Apelujemy również do firm, które mogą pomóc pod względem technologicznym, produkcyjnym, logistycznym lub w jakikolwiek inny sposób. Jesteśmy otwarci na różne propozycje. W obecnej sytuacji liczy się tak naprawdę każda forma pomocy. Wszelkie możliwości dotyczące wsparcia tej inicjatywy należy kierować na adres: [email protected].

Na co dzień docierasz do milionów młodych osób. Ten wywiad zapewne przeczytają jednak nie tylko internauci, którzy Cię znają. Co chciałbyś przekazać tym wszystkim osobom, do których dotrą Twoje słowa?

Chciałbym, aby każdy zastanowił się nad swoimi możliwościami niesienia pomocy innym w tej trudnej sytuacji, z którą się zmagamy. Nie chodzi tu wyłącznie o wsparcie finansowe, bo pomagać tak naprawdę można w różny sposób. I gorąco do tego zachęcam.