Żłobki i przedszkola w Warszawie pozostaną zamknięte. „Nie ma podstaw, by je otwierać”

Żłobki i przedszkola w Warszawie pozostaną zamknięte. „Nie ma podstaw, by je otwierać”

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Główny Inspektorat Sanitarny przygotował wytyczne, które należy stosować przy otwieraniu żłobków i przedszkoli. Taka możliwość wejdzie w życie już 6 maja, ale część samorządów nie zamierza wydawać tego typu decyzji. Mówił o tym Rafał Trzaskowski, który podtrzymuje swoją wcześniejszą opinię.

– Nasza presja miała sens, to dobrze, że te zalecenia się pojawiły, ale to początek. Na razie nie ma podstaw, by otworzyć żłobki i przedszkola w najbliższych dniach – ocenił w rozmowie z RMF FM . Zdaniem prezydenta wytyczne przekazane przez GIS są bardzo restrykcyjne oraz trudne do zrealizowania. – To pokazuje, że otwarcie teraz takich placówek może nie być do końca bezpieczne – ocenił włodarz stolicy i zwrócił się do szefa resortu zdrowia. – Domagamy się od ministra Szumowskiego jasnej deklaracji – czy otwieranie przedszkoli i żłobków, nawet z tak precyzyjnymi zasadami, jest bezpieczne czy nie – podkreślił.

Nie oznacza to jednak, że władze Warszawy w ogóle nie biorą pod uwagę otwarcia żłobków i przedszkoli. Przygotowania mają wkrótce się rozpocząć i to zgodnie z zaleceniami sanepidu. Prezydent miasta zamierza jeszcze poprosić GIS o wyjaśnienia dotyczące konkretnych rekomendacji, m.in. w zakresie postępowania na wypadek podejrzenia w danej placówce.

Na czym polegają wytyczne?

Jedna grupa dzieci powinna przebywać w wyznaczonej i stałej sali, która przynajmniej raz na godzinę będzie wietrzona. Grupy dzieci nie powinny stykać się ze sobą. Mogą liczyć maksymalnie 12 dzieci, a w pewnych uzasadnionych przypadkach, za zgodą organu prowadzącego, można ją powiększyć o nie więcej niż dwoje dzieci. Sanepid zaleca też, by do grupy przyporządkowani byli ci sami opiekunowie – podaje PAP.

Minimalna przestrzeń do wypoczynku, zabawy i zajęć dla dzieci w sali nie może być mniejsza niż 4 mkw. na jedno dziecko i każdego opiekuna. Jak wyjaśnił GIS, do przestrzeni tej nie wlicza się pomieszczenia lub pomieszczeń kuchni, zbiorowego żywienia, pomocniczych (ciągów komunikacji wewnętrznej, pomieszczeń porządkowych, magazynowych, higienicznosanitarnych, np. łazienek i ustępów). Nie należy sumować powierzchni sal dla dzieci i przeliczać łącznej jej powierzchni na limit miejsc. Powierzchnię każdej sali wylicza się z uwzględnieniem mebli i innych sprzętów w niej się znajdujących.

Czytaj też:
Szczegółowe wytyczne GIS dla przedszkoli i żłobków. „Grupy powinny liczyć maksymalnie 12 dzieci”