Ardanowski apeluje do nauczycieli i bezrobotnych: Idźcie pracować do rolników

Ardanowski apeluje do nauczycieli i bezrobotnych: Idźcie pracować do rolników

Jan Krzysztof Ardanowski
Jan Krzysztof Ardanowski Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Wystąpiłem z apelem do Polaków, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, czy też młodzież lub nauczycieli, którzy nie będą pracowali, żeby przez te kilka-kilkanaście dni popracowali u rolników – powiedział w rozmowie z RMF FM minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

– Państwo zapłaci za test na koronawirusa za każdego ubezpieczonego pracownika sezonowego z zagranicy – zadeklarował kilka dni temu minister rolnictwa. W rozmowie z RMF FM Jan Krzysztof Ardanowski przyznał, że obecnie ciężko oszacować, ile takich testów będzie potrzebnych. – Nie wiemy, ile w tym roku przyjedzie. Rok temu w ciągu całego roku przyjechało ok. 68 tys. osób, były lata kiedy było mniej, były lata, kiedy więcej. Do miejscowości, w których ma rozpocząć pracę najwięcej Ukraińców (np. sady w okolicach Grójca) przyjechać mają mobilne punkty poboru – zapewnił szef resortu rolnictwa.

Pytany o to, dlaczego pracownicy sezonowi mogą liczyć na testy na obecność a nauczyciele nie, polityk PiS stwierdził, że pracownicy sezonowi przyjeżdżają również po to, by nauczyciele mieli co zjeść. – Zebranie plonów jest uzależnione również od ilości rąk do pracy. Jeżeli test na koronawirusa jest potrzebny lekarzowi, to za niego nie płaci. Jeśli taki test będzie potrzebny nauczycielowi, to też go dostanie. Wystąpiłem również z apelem do Polaków, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, czy też młodzież lub nauczycieli, którzy nie będą pracowali, żeby przez te kilka-kilkanaście dni popracowali u rolników. Każdy, kto pozostaje bez pracy powinien tej pracy szukać – wyjaśnił.

Czytaj też:
Z Łowicza ruszyła pielgrzymka na Jasną Górę. Po 30 kilometrach zatrzymała ją policja