Wojewódzki wynajął ochroniarza i kuloodporne auto. Wcześniej pisał o „płatnym, medialnym zabójcy”

Wojewódzki wynajął ochroniarza i kuloodporne auto. Wcześniej pisał o „płatnym, medialnym zabójcy”

Kuba Wojewódzki
Kuba Wojewódzki Źródło: Newspix.pl / Michal Fludra
Kuba Wojewódzki zatrudnił ochroniarza i wynajął kuloodporne auto – podaje „Super Express”. Po emisji filmu „Nic się nie stało” dziennikarz pisał o „płatnym, medialnym zabójcy”.

Jak informuje „Super Express”, Kuba Wojewódzki zatrudnił profesjonalną ochronę, a do redakcji radia, w którym pracuje przyjechał wynajętym, opancerzonym, kuloodpornym autem. Z ustaleń „SE” wynika, że ochroniarz odwiózł dziennikarza do pracy, a także wszedł za nim do siedziby rozgłośni.

„Nic się nie stało"

W ubiegłym tygodniu na antenie Telewizji Polskiej premierę miał film dokumentalny „Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego. Reżyser wychodzi od historii 14-letniej Anaid, która miała zostać zgwałcona i w 2015 roku popełniła samobójstwo. Sprawę wiąże z sopockimi klubami Zatoka Sztuki i Dream Club, gdzie miało dochodzić m.in. do gwałtów, szantażowania i stręczenia nieletnich dziewczyn. Głównymi organizatorami procederu mieli być Krystian W., ps. Krystek i Marcin T. ps. Turek. Pierwszy z nich czeka na wyrok, ciąży na nim kilkadziesiąt zarzutów. Sprawę z Sopotu Sylwester Latkowski opisywał wspólnie z Michałem Majewskim na łamach „Wprost”.

W dokumencie i w rozmowie na antenie TVP wyemitowanej po nim, dziennikarz wymienił znane osoby – celebrytów, sportowców, aktorów, którzy bywali w niesławnych sopockich klubach. Chodziło m.in. o Kubę Wojewódzkiego, Borysa Szyca, czy Jarosława Bieniuka. Latkowski w emocjonalnych słowach zaapelował, aby „powiedzieli prawdę”.

Wojewódzki pisze o „płatnym medialnym zabójcy”

Na dokument zareagował m.in. Kuba Wojewódzki. Dziennikarz TVN zamieścił oświadczenie na . Zarzucił reżyserowi, że od 2003 roku przejawia „mroczne zainteresowanie jego osobą”, a teraz chce powiązać go z aferą wokół sopockich klubów tylko dlatego, że Wojewódzki tam „bywał”. „W sposób haniebny i kłamliwy starałeś się wmieszać zarówno mnie jak i bliską mi osobę w brutalną aferę kryminalną Zatoki Sztuki. Próba przekonania świata, że bywając tam stawałem się uczestnikiem tamtejszych patologii tudzież ich cichym wspólnikiem to absurd i zwykłe przestępstwo” – napisał Wojewódzki. Zarzucił też Latkowskiemu, że dramat „dzieci molestowanych przez Krystiana W”. zamienił „na oręż politycznej i światopoglądowej nienawiści”.

„Naraziłeś na publiczny lincz zarówno mnie jak i tych których kocham. W imię bezlitosnej propagandy i odwetu. Dla mnie jesteś płatnym medialnym zabójcą” – twierdzi dalej Wojewódzki. Zapowiada też: „Idę z tobą i TVP do sądu”.

Czytaj też:
„Nic się nie stało”. Lektorka filmu Sylwestra Latkowskiego: Czuje się wykorzystana