Łukasz Szumowski apeluje: Nośmy maseczki. To działa

Łukasz Szumowski apeluje: Nośmy maseczki. To działa

Dodano: 
Łukasz Szumowski
Łukasz SzumowskiŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Na kilkadziesiąt godzin przed głosowaniem w wyborach prezydenckich Łukasz Szumowski wypowiedział się o aktualnym stanie walki z epidemia koronawirusa w Polsce, także w kontekście obostrzeń w lokalach wyborczych. – Szef komisji wyborczej i on odpowiada za przestrzeganie wszystkich norm – stwierdził minister zdrowia w Trójce.

W najbliższą niedzielę 28 czerwca w Polsce odbędą się . W tym roku odbędą się one w nietypowych warunkach, bo w trakcie trwającej epidemii . W związku z tym w lokalach wyborczych obowiązują specjalne obostrzenia, w tym ograniczenie liczby osób, obowiązek noszenia maseczek, czy specjalne zabezpieczenie członków komisji wyborczych.

M.in. o przestrzeganie tych obostrzeń w radiowej Trójce pytany był minister zdrowia . – W lokalu wyborczym jest komisja wyborcza, szef komisji wyborczej i on odpowiada za przestrzeganie tych wszystkich norm. Jestem przekonany, że też we własnym interesie komisja będzie dyscyplinowała osoby, które chciałyby wejść w większej grupie czy nie nosić maseczki – stwierdził Szumowski. – Wyborca powinien wymagać, żeby były przestrzegane te wymogi sanitarne – dodał.

Szumowski: Nośmy maseczki. To działa

– Cały czas apeluję, byśmy trzymali dystans od siebie, zakładali maseczki w pomieszczeniach. To działa – powiedział minister zdrowia. – Na przykład w USA prognozy mówią, że tylko takie działania zapobiegną śmierci wielu osób – dodał.

Szumowski zapowiedział też, że część obostrzeń może wrócić na jesieni. – Jeżeli sytuacja będzie trudna na jesieni, jeżeli ta druga fala będzie trudna, to część z tych obostrzeń może wrócić – zapowiedział. – Natomiast na pewno nie w takiej pełnej formie jaką mieliśmy, bo po prostu gospodarka nie wytrzymałaby powtórnego lockdownu, a co za tym idzie, mielibyśmy również dramat w służbie zdrowia – tłumaczył.

„Wesela są łatwe do opanowania w przypadku zakażenia”

Minister zdrowia odniósł się tez do wesel, na których w ostatnim czasie dochodziło do zakażeń. – Wesela są łatwe do opanowania w przypadku zakażenia, bo mamy dane wszystkich gości. Każda forma działalności w czasach epidemii niesie za sobą ryzyko. W większości województw mamy jednak po kilka, kilkanaście zakażeń na dobę – uspokajał Szumowski.

Minister zdrowia przekonywał, że w ramach walki z epidemią rząd podjął właściwe decyzje. – Gdybyśmy nie zrobili lockdownu na początku, wirus rozwinąłby się w sposób niekontrolowany. Teraz mamy lepszą infrastrukturą, a obecne duże ilości zakażeń pochodzą z ognisk. Po ich wygaszeniu te liczby spadają – ocenił. – Plan jest taki, że uczniowie wrócą do szkół we wrześniu, a studenci w październiku. W większości powiatów jest poniżej 1 promila zakażeń i spada – zapowiedział minister zdrowia.

Czytaj też:
Druga fala epidemii koronawirusa w Polsce? Szumowski: Wrócą obowiązkowe maseczki