Wiceminister zdrowia: Okres jesienny będzie dużym wyzwaniem dla polskiej służby zdrowia

Wiceminister zdrowia: Okres jesienny będzie dużym wyzwaniem dla polskiej służby zdrowia

Waldemar Kraska
Waldemar Kraska Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Jesień jest typowym okresem infekcyjnym, kiedy występują zwykłe przeziębienia i grypa, w tym roku dodatkowo mamy infekcję koronawirusa, więc będzie to dość duże wyzwanie dla polskiej służby zdrowia - powiedział w niedzielę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Wiceszef resortu zdrowia mówił w Polskim Radiu 24 m.in. o tym jak będzie wyglądała sytuacja związana z epidemią na jesieni, skomentował też najnowszy bilans Covid-19 w Polsce. W niedzielę Ministerstwo Zdrowia podało, że zakażenie koronawirusem potwierdzono u kolejnych 581 osób, zmarło czterech chorych. W sobotę resort informował o 900 przypadkach, a w piątek o 903 – największej dobowej liczbie zachorowań od początku epidemii w Polsce.

Kraska podkreślił, że resort przygotował jesienną strategię do walki z koronawirusem. – Przygotowaliśmy już na jesień strategię, bardzo mocno kładąc nacisk na lekarzy medycyny rodzinnej, bo to oni będą tym pierwszym ogniwem, gdzie przychodzi pacjent – powiedział.

Zwrócił uwagę, że jesień jest typowym okresem infekcyjnym, kiedy występują zwykłe przeziębienia i grypa. – W tym roku niestety mamy dodatkowo infekcję koronawirusa, więc będzie to dość duże wyzwanie dla polskiej służby zdrowia – ocenił Kraska. Wskazał, że w okresie infekcyjnym w ciągu dnia do lekarza potrafi się zgłosić około 200 tys. osób z dolegliwościami takimi jak kaszel i gorączka.

Kraska: Trochę już zapomnieliśmy o koronawirusie

Wiceminister zdrowia przyznał, że w najbliższym czasie nowych przypadków koronawirusa będzie jeszcze dość dużo. Kraska komentując niedzielne statystyki, którą mówią o 581 nowych przypadkach, zaznaczył, że zawsze weekendy są tymi dniami, kiedy jest wykonywanych mniej testów, a więc ujawnionych jest mniej przypadków. – Ja bym chciał, żeby spadek liczby zachorowań był tendencją stałą” – powiedział Kraska.

Jego zdaniem, ostatnie wysokie liczby nowych dziennych przypadków wynikają ze społecznego rozprężenia. – Trochę już zapomnieliśmy o koronawirusie, że on jest wśród nas, przyzwyczailiśmy się do niego. Wakacje też niestety temu sprzyjają – powiedział Kraska.

Zwrócił uwagę, że obecnie nie ma dużych ognisk zakażeń w zakładach pracy, jednak – jak mówił – jest wiele małych ognisk, które są konsekwencją imprez rodzinnych i powrotów z wakacji.

Przebieg cięzki również u młodych bez chorób współistniejacych

Kraska wskazał, że w ostatnich tygodniach zaobserwowano większą liczbę młodych osób w szpitalach. – W tej chwili młode osoby, nie zawsze z chorobami współistniejącymi pojawiają się na oddziałach i przebieg zakażenia koronawirusem jest u nich czasem bardzo ciężki – powiedział wiceszef MZ.

Zaapelował po raz kolejny o przestrzeganie zasad epidemicznych – zasłanianie nosa i ust, trzymanie dystansu i dezynfekcji. – To jest naprawdę bardzo skuteczna metoda, aby przerwać łańcuch epidemiologiczny koronawirusa – podkreślił.

autorka: Karolina Kropiwiec







Czytaj też:
Koronawirus w dyspozytorni pogotowia we Wrocławiu. 13 dyspozytorów zakażonych, 20 na kwarantannie