Odporność stadna to zły pomysł w czasie pandemii koronawirusa. Dlaczego?

Odporność stadna to zły pomysł w czasie pandemii koronawirusa. Dlaczego?

Dodano: 
Badania nad koronawirusem, zdjęcie ilustracyjne
Badania nad koronawirusem, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock / angellodeco
Myślenie, że odporność stadna może zakończyć pandemię koronawirusa, jest kuszącą perspektywą . Gdyby udało się osiągnąć prawdziwą odporność stadną, koronawirus przestałby się rozprzestrzeniać i moglibyśmy wrócić do normalnego życia, jakie znaliśmy wcześniej. Ale istnieje pewien problem.

Odporność stadna jest trudna do osiągnięcia. Można ją osiągnąć tylko na dwa sposoby: przez odchorowanie przez wielu ludzi lub podanie wielu ludziom skutecznej, bezpiecznej szczepionki. Cel jest ten sam: znaczna większość populacji ma być odporna na infekcje, tak aby choroba nie mogła się już rozprzestrzeniać w społeczeństwie – w naszym „stadzie”.

Czytaj też:
W jakim tempie szczepionka na COVID-19 będzie trafiać do ludzi i jakie mogą być z tym problemy?

Nie ma odporności stadnej bez szczepionki

Wśród epidemiologów panuje zgoda co do tego, że pogoń za odpornością stadną bez szczepionki nie zadziała. Jest to obarczone ryzykiem zbyt wielu niepotrzebnych zgonów.

Mimo to koncepcja stała się tematem rozmów we wszystkich środowiskach. Ludzie pytają: „Dlaczego nie spróbować?”. Rozmowy te nabrały tempa w zeszłym miesiącu, kiedy Biały Dom poparł The Great Barrington Declaration, dokument opracowany przez libertariański think tank sugerujący, że większość ludzi powinna próbować uzyskać odporność stadną poprzez infekcje wśród młodej, zdrowej populacji.

– Dla osób poniżej…, powiedzmy, 60. lub 50. roku życia, szkody wynikające z blokady są psychicznie i fizycznie gorsze niż COVID powiedział Jay Bhattacharya, jeden z autorów deklaracji.

Epidemiolog Marc Lipsitch z Harvardu, jeden z tysięcy czołowych ekspertów, którzy podpisali się przeciwko deklaracji, wyjaśnił, dlaczego podejście jest tak niebezpieczne.

– Myślę, że szukanie kreatywnych rozwiązań to świetny pomysł, ale nikt odpowiedzialny nie porzuciłby tego, co wiemy, że działa, czyli kontroluje rozprzestrzenianie się wirusa – powiedział Lipsitch.

Czytaj też:
Osoby uzależnione są bardziej narażone na COVID-19

Dlaczego idea odporności stadnej nie jest idealna?

Istnieje sześć nadrzędnych powodów, dla których osiągnięcie naturalnej odporności stadnej – takiej, która nie wymaga szczepionki na koronawirusa – nie działa.

1. Nikt nie uważa, że ​​zarażenie wszystkich jest dobrym pomysłem, ale samo celowanie w młodych jest prawie niemożliwe

Trudno byłoby znaleźć poważnego eksperta w dziedzinie zdrowia publicznego, który uważa, że ​​naturalna odporność stadna zadziała.
Pozwolenie na zachorowanie każdemu w populacji w celu zwiększenia odporności na choroby w społeczności nie jest dobrym pomysłem. Powinieneś zachować dystans społeczny, kiedy możesz, zdecydowanie używaj masek, kiedy nie możesz zachować dystansu społecznego. Wszystkie środki łagodzące są naprawdę ważne.

2. COVID-19 ma wiele długoterminowych skutków ubocznych, które będą miały wpływ na życie i system opieki zdrowotnej przez wiele lat

Drugą kwestią związaną z ideą „ochrony ukierunkowanej” jest to, że tak naprawdę nie wiadomo, kogo trzeba chronić.
Dla młodszych populacji i osób mniej zagrożonych COVID jest mniejszym zagrożeniem niż blokada. Zamknięcia szkodzą zdrowiu psychicznemu, psychicznemu i fizycznemu ludzi.
COVID-19 nie tylko zabija ludzi. Ma również niszczycielski długoterminowy wpływ  na wielu ocalałych, w tym osłabiającą mgłę mózgową, wypadanie włosów, opuchnięte palce u nóg i łuszczące się wysypki, szum w uszach i utratę węchu.
Centers for Disease Control and Prevention zauważa, że prawie połowa (45,4 procent) dorosłej populacji w USA jest w grupie ryzyka COVID-19 powikłań, łącznie ze śmiercią z powodu choroby układu krążenia, cukrzycy, choroby układu oddechowego, nadciśnienia, czy nowotworów.

3. Tak naprawdę nie wiemy, kogo zabija COVID-19 i dlaczego

Argument za „ukierunkowaną ochroną” ignoruje również rzeczywistość tego, czego dowiedzieliśmy się o koronawirusie: zabijał on ludzi w każdym wieku, każdej rasy i płci, przecinając kolejne społeczności na całej planecie.
Nie można stwierdzić, zanim ktoś zostanie zarażony, jakie jest jego prawdziwe ryzyko. Dzieci umierają, tak samo jak studenci i wielu innych, którzy niekoniecznie mieli charakterystyczne warunki wstępne.
Naukowcy wciąż badają wirusa, aby lepiej zrozumieć, jak on działa, ale łączącym wątkiem w ciężkich przypadkach może być liczba posiadanych przez nas receptorów ACE-2 (których wirus używa do inwazji na nasze komórki).

4. Lockdowny ratują życie

Lockdowny, czy też blokady, mimo że są ekstremalnym środkiem zwalczania chorób, uratowały dziesiątki tysięcy istnień na całym świecie, na prawie każdym kontynencie.
To prawda, że ​​miały negatywne konsekwencje. Wiele osób straciło pracę, zamknęło swoje interesy, odwołało wizyty lekarskie, doświadczyło większej samotności i zaczęło pić więcej alkoholu.
Kiedy szkoły są zamknięte, więcej dzieci głoduje, a edukacja zostaje przerwana. Przemoc w rodzinie, wykorzystywanie dzieci, nadużywanie narkotyków i myśli samobójcze odnotowały wzrosty w ostatnich miesiącach.
Jednak dzięki tym środkom świat zyskał krytyczny, ratujący życie czas na opracowywanie szczepionek, formułowanie leków i odkrywanie najlepszych praktyk w leczeniu pacjentów.

5. Pozbycie się wirusa jest możliwe i nie musi wiązać się z uśmiercaniem ludzi

Zwolennicy odporności stadnej często rozpowszechniają fałszywą dychotomię między zamknięciem a „normalnym życiem”, bez szarej strefy ani miejsca na walkę z wirusami.
Ale to podejście albo-albo nie bierze pod uwagę, ile środków łagodzących, takich jak dystansowanie się, unikanie tłumów i nakłanianie wszystkich do noszenia masek,  może naprawdę pomóc spowolnić przenoszenie wirusa.
Niektóre kraje, w tym Australia, Nowa Zelandia i Chiny już osiągnęły „niemożliwy cel” zerowego (lub prawie zerowego) COVID i w dużej mierze wróciły do ​​normalnego życia po ścisłej blokadzie.
Tajwan zrobił to nawet bez blokad, wprowadzając rygorystyczne środki kontroli i nadzoru, skuteczną izolację i kwarantannę oraz powszechny obowiązek noszenia maseczek. 

6. Naturalna odporność stadna prawdopodobnie nie zadziała w przypadku tej pandemii, bez względu na to, jak bardzo się staramy

Nawet jeśli wszyscy mieliby zostać narażeni na wirusa, naturalna odporność stadna prawdopodobnie nadal nie zadziała.
Wynika to ze sposobu, w jaki nasza odporność na wszystkie koronawirusy, od zwykłych przeziębień po tego nowego koronawirusa, z czasem maleje. Odporność na tego wirusa poprzez wcześniejszą infekcję nie jest ostateczna ani trwała: ponowne zakażenia koronawirusem są możliwe i zdarzają się już w rzadkich przypadkach.
Dlatego naukowcy zgadzają się, że lepiej poczekać na szczepionkę i jednocześnie wzmocnić naszą zbiorową odporność na wirusa.
Czytaj też:
Szczepionka na COVID-19 rodzi ważne pytania. Czy jest bezpieczna dla kobiet w ciąży?