Próby banków centralnych nie zadziałały. Kryzys na giełdach porównywalny z 2008 rokiem

Próby banków centralnych nie zadziałały. Kryzys na giełdach porównywalny z 2008 rokiem

Wall Street
Wall StreetŹródło:Shutterstock / Bart Sadowski
Pomimo prób łagodzenia sytuacji przez banki centralne na całym świecie rynki nie odbiły się od dna. Wall Street zanotowało wczoraj największy spadek od blisko 40 lat.

Nowojorski indeks Dow Jones zanotował wczoraj największy spadek od 1987 roku. Stało się to chwilę po tym, jak prezydent poinformował, że „gospodarka może zmierzać w stronę recesji”.

Giełdy reagują nerwowo na sytuacje związaną z rozprzestrzeniającą się . Obecnie choroba coraz mocniej rozwija się w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i USA. Mimo interwencji banków centralnych, gospodarki tych krajów mocno odczuwają efekty kryzysu. Nie pomogły interwencje banków centralnych. Wczoraj Rezerwa Federalna postanowiła obniżyć stopy procentowe oraz uruchomiła program pomocowy w wysokości 700 mld dolarów. Jego celem jest stymulowanie gospodarki. Inwestorzy obawiają się, że bankom centralnym kończą się narzędzia walki z kryzysem.

Poza Wall Street spadki zaliczają m.in. giełdy w Wielkiej Brytanii, Japonii, Francji, Chinach i Polsce. WIG20 zakończył wczoraj notowania na poziomie -1,79 proc. Nadal tanieje także ropa naftowa. Baryłka Brent potaniała o ponad 10 proc. i kosztuje teraz poniżej 32 dolarów. West Texas kosztuje mniej niż 30 dolarów, czyli o 8 proc. mniej.

Chiny z ujemnym wzrostem PKB

Wybuch choroby i związana z nim kwarantanna spowodowała zastój w chińskim przemyśle. Spowolniły także nastroje konsumenckie i inwestycyjne. Analitycy przewidują, że 2020 rok będzie pierwszym od blisko czterdziestu lat, w którym zanotowany zostanie spadek PKB. Ostatni raz wydarzyło się to w 1987 roku.

Zaraz po rozpoczęciu epidemii chiński przemysł niemal się zatrzymał. Było to widać między innymi dzięki zdjęciom satelitarnym pokazującym poziom emisji gazów cieplarnianych. Według przedstawionych danych produkcja przemysłowa spadła o 13,5 proc. rok do roku. Jeszcze gorzej było, jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną. Tutaj dane są jeszcze bardziej przytłaczające. Według chińskiego urzędu statystycznego spadła ona o 20,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. Inwestycje w miastach spadły o 24,5 proc.

Czytaj też:
NA ŻYWO: Koronawirus w Polsce i na świecie. Najnowsze informacje z wtorku 17 marca