Informację o trzech tysiącach zakażonych podaje turecki ekspert w dziedzinie zdrowia publicznego, doktor Sarp Üner z Uniwersytetu Hacettepe w Ankarze. – Prosta kalkulacja prowadzi nas do tego, że powinno tam być tysiąc nosicieli wirusa. Jeżeli weźmiemy pod uwagę statystyki dotyczące przenoszenia choroby, to te osoby zakażą pomiędzy dwoma, a trzema tysiącami innych – przekonywał. – Uważam, że tamto zgromadzenie zwiększy liczbę przypadków w Stambule – powtarzał.
Choć w samej Hagii Sophii przebywało w trakcie modlitwy jedynie 1000 osób w maseczkach i z uwzględnieniem stosownych odległości, to poza budynkiem i kordonem policyjnym zgromadziło się aż 350 tys. muzułmanów. Üner uważa, że liczba chorych na COVID-19 znacząco zwiększy się w Turcji we wrześniu. – Ludzie wrócą z wakacji, szkoły się otworzą, będziemy przebywać w zamkniętych pomieszczeniach. Powinien zostać ustanowiony system, który rozróżni pomiędzy koronawirusem a zwykłą grypą, bo objawy są podobne. Jest pewne, że czeka nas więcej trudności – mówił.
Czytaj też:
Katedra w Kordobie jak Hagia Sophia? Emir Szardży chce, by świątynię oddano muzułmanomCzytaj też:
Hagia Sophia od dziś jest meczetem. Prezydent Turcji dołączył do piątkowych modlitwCzytaj też:
Hagia Sophia znów będzie meczetem? Ostra reakcja Grecji na słowa Erdogana