Koronawirus na kampusie uniwersyteckim. 566 przypadków COVID-19 wśród studentów

Koronawirus na kampusie uniwersyteckim. 566 przypadków COVID-19 wśród studentów

Uniwersytet Alabamy
Uniwersytet Alabamy Źródło:Facebook / The University of Alabama
Sześć dni po rozpoczęciu zajęć, władze Uniwersytetu Alabamy w miejscowości Tuscaloosa poinformowały o „niedopuszczalnym wzroście” zakażeń koronawirusem wśród studentów. Rektor uczelni podał, że wśród osób mieszkających w głównym kampusie odnotowano 531 przypadków COVID-19.

Do tej pory na uczelni przeprowadzono łącznie 46 150 testów, z czego pozytywnych okazało się 566. Oznacza to, że procentowy wskaźnik zakażeń wynosi około 1,2 proc. Najgorsza sytuacja dotyczy głównego kampusu, gdzie odnotowano 531 przypadków zakażeń koronawirusem. Pozostałe budynki w Birmingham i Huntsville łącznie notują 35 przypadków COVID-19.

Rektor uczelni Stuart Ray Bell wezwał wszystkich studentów, wykładowców i pracowników do „współpracy w tym krytycznym momencie”. Zaapelował o zachowanie dystansu społecznego, noszenia maseczek i ograniczania spotkań. Poinformował, że osoby, które nie zastosują się do wytycznych, zostaną zawieszeni w prawach ucznia. „Naszym celem jest wspólne zakończenie semestru jesiennego. Margines błędu się kurczy” – podkreślił w wiadomości mailowej do uczniów.

Dalej Bell poinformował, że policja uniwersytecka i policja miasta Tuscaloosa mają patrolować ulice, monitorować restauracje i miejsca zamieszkania studentów poza kampusem, aby zapewnić wszystkim bezpieczeństwo i ograniczyć rozprzestrzenianie się . Kilka minut po przesłaniu wiadomości przez rektora, burmistrz miasta Walt Maddox nakazał jednak zamknięcie wszystkich barów i tego typu miejsc w mieście na dwa tygodnie.

Czytaj też:
Powrót do szkoły. Izolatki dla dzieci, zakaz wymieniania się długopisami. Co wiemy o początku roku szkolnego w sytuacji pandemii COVID-19?