Tesco wprowadza limity zakupów. Chodzi o dostępność towarów

Tesco wprowadza limity zakupów. Chodzi o dostępność towarów

Zakupy
Zakupy Źródło: Shutterstock / Atstock Productions
Tesco podjęło decyzję o wprowadzeniu limitów ilości zamawianych produktów. Firmie zależy na utrzymaniu płynności dostaw.

Od 30 marca klienci, którzy złożą zamówienie w Tesco w ramach zakupów internetowych, będą ograniczeni co do liczby kupowanych produktów, a także całkowitej wagi zamówienia – poinformowała sieć.

„Aby móc oferować nasze usługi jak największej liczbie klientów i zapobiec hurtowym zakupom, wszelkie nowe zamówienia złożone lub zmienione od 30 marca będą ograniczone do maksymalnej wagi 80 kg na zamówienie. Jeśli osiągniesz maksymalny limit, zostaniesz o tym poinformowany w trakcie składania swojego zamówienia. Limit ten powinien w zupełności wystarczyć na pokrycie średniego koszyka dla całej rodziny” – czytamy w komunikacie firmy.

Dostawy zgodnie z terminem

Firma odniosła się także do terminów i sposobu dostarczania zamówień.

„Cały czas pracujemy nad tym, aby zwiększyć dostępność terminów dostaw do domu oraz odbioru osobistego. Każdego dnia aktualizujemy liczbę dostępnych terminów dostaw i zwiększamy je na tyle, na ile nasze zasoby potrzebne do realizacji zamówień nam pozwalają. Ponieważ w obecnej sytuacji zainteresowanie usługą jest większe niż zazwyczaj, pomimo zwiększania, liczba dostępnych terminów dostaw może być ograniczona, dlatego dobrym pomysłem jest rezerwowanie dostawy z większym wyprzedzeniem. W takim przypadku możesz zarezerwować zamówienie trzy tygodnie do przodu i zmodyfikować je do 23:00 przed dniem” – czytamy w komunikacie.

Firma pracuje także nad wprowadzeniem dostaw bezkontaktowych. „Dostawy staramy się realizować bezkontaktowo, aby zminimalizować ryzyko dla klientów oraz dostawców. Nasi dostawcy, gdy tylko podjeżdżają pod adres klienta, starają się telefonicznie kontaktować, aby przekazać informację o dostawie, przedstawić zamienniki oraz wartość zamówienia. Na tym etapie możesz zdecydować o nieprzyjęciu zamiennika, a dostawca go wyjmie z zakupów i odliczy od wartości zamówienia. Następnie dostawca dostarczy zakupy pod drzwi domu lub mieszkania” – czytamy. Dodatkowo Tesco akceptuje zapłatę wyłącznie w formie online. Pieniądze zostają pobrane jednak dopiero po dostarczeniu zamówienia.

Czytaj też:
Zakupy w czasach pandemii? Polacy wybierają internet. Niektóre produkty są wyjątkowo popularne