Kibice Ekstraklasy nie przejęli się koronawirusowymi obostrzeniami. Ministerstwo Zdrowia „czeka na decyzje”

Kibice Ekstraklasy nie przejęli się koronawirusowymi obostrzeniami. Ministerstwo Zdrowia „czeka na decyzje”

WWO na Żylecie
WWO na Żylecie Źródło:Newspix.pl / Lukasz Grochala / Cyfrasport
Od 19 czerwca na stadionach polskiej Ekstraklasy znów zasiadać mogą kibice. By umożliwić fanom piłki nożnej oglądanie w akcji swoich ulubionych klubów, wprowadzono wiele obostrzeń, w tym maksymalny limit 25 proc. wypełnienia stadionu i zachowania odpowiednich odległości. W wielu przypadkach kibice nie byli jednak zbytnio zainteresowani nowymi regułami. Najbardziej medialnym przypadkiem stała się efektowna oprawa Legii, podczas której fani warszawskiego zespołu z pewnością nie stosowali się do zalecenia o minimalnych odległościach.

W ostatni weekend kibice mogli wejść na stadiony pierwszy raz po pandemicznej przerwie. Frekwencja na meczach 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy nie była wysoka, ponieważ zgodnie z decyzją Prezesa Rady Ministrów od 19 czerwca obiekty mogą zostać wypełnione maksymalnie w 25 procentach, a wszyscy obecni są zobowiązani do przestrzegania wytycznych sanitarnych. Nie wszyscy kibice dostosowali się do zasad sanitarnych. Najwięcej przepisów złamali sympatycy Legii Warszawa, którzy przygotowali efektowną oprawę i przy tej okazji nie zachowywali wymaganych odstępów.

twitter

Taka sytuacja musiała wywołać reakcję nie tylko władz polskiej piłki, ale i władz centralnych. – Oczekujemy na rekomendacje i na decyzje PZPN oraz Ekstraklasy. Zasady zostały opracowane przez PZPN, który obecnie analizuje to, co się wydarzyło w miniony weekend. Czekamy na decyzje PZPN i wówczas będziemy reagować – powiedział Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Kwestię złamania zasad wprowadzonych na czas pandemii w programie „Newsroom” Wirtualnej Polski skomentował też minister Łukasz Szumowski. – Na samym początku rozmawiamy ze Zbigniewem Bońkiem i PKO Ekstraklasą. To są działania, które najpierw powinny podjąć stowarzyszenia wobec klubów. W drugiej kolejności pojawią się administracyjne działania. Czekamy na to, jakie decyzje zapadną w środowisku piłki nożnej. W poniedziałek były kontakty między ministerstwem, a PZPN. Mam nadzieję, że te kontakty będą niebawem skutkowały decyzjami – przekazał.

Czytaj też:
Boniek i Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej o „odmrażaniu” sportu. „Radosny dzień”
Czytaj też:
Deloitte: W 2019 roku europejska piłka nożna była warta 28,9 mld euro. Pandemia mocno zmieni realia
Czytaj też:
Sondaż wśród kibiców piłkarskich. Nieoczekiwany zwycięzca, Duda z jednocyfrowym wynikiem

Źródło: X-news / Wirtualna Polska