Łukasz Szumowski na antenie TVN24 był pytany o oczekiwaną liczbę dziennych zachorowań, przyznał, że spodziewa się dziś około 700 potwierdzonych przypadków koronawirusa. – Myślę, ze będzie około 700 pozytywnych wyników – stwierdził.
Szumowski był też pytany o to, czy wciąż można mówić o kilku falach epidemii. – Weryfikujemy swoje oczekiwania co do fal. Coraz więcej ekspertów mówi, że ten wirus zachowuje się inaczej niż wirus grypy. Mówiło się o dwóch falach, ale eksperci coraz częściej mówią, ze to będzie takie plateau – potwierdził minister.
Minister zdrowia podkreślił, że gdyby chorych aktywnych byłoby więcej niż miejsc w szpitalach to byłoby to niepokojące. – Poziom zachorowań jest taki, że na razie nie zagraża systemowi opieki zdrowotnej w Polsce – stwierdził Szumowski – To nie jest kwestia zakażeń dziennych, tylko tempa wzrostu. Gdyby liczba chorych rosła dwukrotne co do dwa, trzy, cztery dni, lub, lub mielibyśmy o wiele więcej osób pod respiratorami, to byłbym zaniepokojony – przyznał.
Szef resortu zdrowia zapowiedział, że dopóki mamy wydolny system ochrony zdrowia, to na pewno „cały kraj nie zamieni się w jedną strefę czerwoną”. Przyznał, że obecnie do zakażeń dochodzi pozo zakładami pracy. – Może nie na ulicach, ale ludzie zaczęli zarażać się na imprezach. To niepokojące zjawisko, bo trudniej je kontrolować niż w zakładach pracy – ocenił.
Powiaty w których będą funkcjonowały obostrzenia
– Dzisiaj zostaną podane te powiaty, które spełniają kryteria wprowadzenia w nich obostrzeń – potwierdził minister zdrowia w rozmowie na antenie TVN24. Przyznał też, ze wprowadzanie obostrzeń zależy od obiektywnych danych. – Jeśli jest powyżej 6 zakażonych osób na 10 tys. mieszkańców to mamy strefę żółta, jeśli powyżej 12 to mamy strefę czerwoną – tłumaczył.
Minister przyznał, że w czwartek o godz. 7:30 nie ma jeszcze tych danych, więc nie może podać dokładnej liczby powiatów, w których będą obowiązywały obostrzenia. – Z tego co wiem z wieczornych analiz liczba tych powiatów jest mniej więcej podobna – ocenił.
Szczepienia na grypę refundowane dla medyków
– Chcemy zrefundować wszystkim medykom szczepienia na grypę, bo to najbardziej narażona grupa. To około 500 tysięcy osób – potwierdził minister zdrowia. – Ministerstwo zamierza refundować szczepienia medykom, osobom starszym i narażonym. Nie wprowadzamy obowiązku szczepienia, ale je rekomendujemy – zapowiedział.