Maseczki w szkołach nie będą obowiązkowe, ale... Szef MEN opowiada o wyjątkach

Maseczki w szkołach nie będą obowiązkowe, ale... Szef MEN opowiada o wyjątkach

Dariusz Piontkowski
Dariusz PiontkowskiŹródło:Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Minister edukacji oznajmił, że nie będzie odgórnego obowiązku zakrywania nosa i ust w szkołach. Tyle tylko, że później wyjaśniał, że jeśli np. są „wąskie korytarze”, to dyrektor „chyba powinien” zalecać zasłanianie twarzy. Czyli znowu: trochę nic nie wiadomo.

Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski został zapytany w czwartek w Polskim Radiu 24, czy noszenie maseczek w szkołach będzie obowiązkowe. – Nie zostanie wprowadzone zalecenie, aby obowiązkowo w każdej szkole, w miejscach wspólnych, wszyscy uczniowie, wszyscy nauczyciele musieli nosić osłonę nosa i ust – odpowiedział i dodał: – W każdej placówce sytuacja jest nieco inna.

– Rozważaliśmy jeszcze raz, co zrobić z obowiązkiem noszenia maseczek i pierwotnie wskazaliśmy, że takiego obowiązku nie będzie. Natomiast tam, gdzie warunki szkolne, bardzo wąskie korytarze, wielkość szkoły bądź stan zagrożenia epidemicznego będzie wskazywał na to, że trzeba będzie podjąć jakieś dodatkowe środki ostrożności, to wtedy dyrektor chyba powinien zalecić osłony nosa i usta w miejscach wspólnych – w korytarzach, klatka schodowych czy szatniach – powiedział szef MEN.

Koronawirus w Polsce. Obowiązkowe maseczki w szkołach? „Nie ma uzasadnienia”

Po ponownych dyskusjach z Głównym Inspektorem Sanitarnym – dodał – uznano, że „wprowadzania obowiązku nie ma potrzeby, bo w każdej z tych placówek jest nieco inna sytuacja”. Zdaniem ministra edukacji „w niewielkich placówkach nie ma uzasadnienia, by na siłę wszyscy te maseczki nosili”. – Jednocześnie wskazujemy, że te osoby, które czują się bardziej zagrożone (...) mogą założyć maseczkę czy przyłbicę i w ten sposób na pewno będą bezpieczniejsze – podkreślił Piontkowski.

– Natomiast nie wprowadzimy takiego zalecenia, aby obowiązkowo w każdej szkole, w miejscach wspólnych, wszyscy uczniowie, wszyscy nauczyciele musieli nosić osłonę nosa i ust – podał.

W środę na konferencji prasowej Piontkowski mówił, że resort edukacji rozważa wprowadzenie obowiązku zakrywania nosa i ust w przestrzeniach wspólnych szkół. Zapowiedział wówczas, że w czwartek lub w piątek resort poinformuje o decyzji w tej sprawie.







Czytaj też:
Nowy rok szkolny. Sondaż: Czy Polacy chcą posłać dzieci do szkoły?