Pomysł pokazania na wybiegu modelek z trzema piersiami wyjaśniał Giuliano Calza – współzałożyciel i dyrektor kreatywny włoskiej marki GCDS (God Can not Destroy Streetwear). Twierdził, że poza oczywistym wyrazem artystycznym, za tym pomysłem kryje się także jego osobista historia. Opowiedział o raku piersi, z którym przed dwoma laty zaczęła zmagać się jego matka. Stwierdził, że to właśnie wtedy zaczął intensywnie myśleć o przyszłości, którą ukazuje obecnie w swoich projektach. Jak sam mówi, tworzy wyimaginowany świat, w którym może wyrażać siebie".
Dla kinomanów oczywistą informacją będzie też kolejne stwierdzenie Calzy, który przyznał się do inspiracji filmem z Arnoldem Schwarzeneggerem pt. „Pamięć absolutna” („Total Recall”). Jak dodał włoski projektant, trzy piersi to także „deklaracja polityczna”. Oświadczył, że obecnie kultura i sztuka potrzebują więcej pokarmu niż kiedykolwiek wcześniej, dlatego też trzy piersi „mogą być przydatne”.
Czytaj też:
20-latka oblewała nieznajomych wybielaczem. Chciała zwrócić uwagę na ważny, jej zdaniem, problem
Pokaz GCDS w Mediolanie