Szczepionki – najlepsza ochrona przed coraz groźniejszym zapaleniem płuc

Szczepionki – najlepsza ochrona przed coraz groźniejszym zapaleniem płuc

Dodano: 
Płuca
Płuca Źródło: Materiały prasowe
Ostra infekcja dolnych dróg oddechowych może prowadzić do groźnych powikłań, a nawet do śmierci. Najbardziej narażone są dzieci poniżej 5. roku życia . Dlatego tak ważne jest zapobieganie tej chorobie. To jeden z głównych tematów podejmowanych z okazji przypadającego 12 listopada Światowego Dnia Zapalenia Płuc (ang. World Pneumonia Day). Ustanowiony został w 2009 roku przez Światową Koalicję przeciwko Zapaleniu Płuc u Dzieci (ang. Global Coalition Against Child Pneumonia), przy wsparciu Światowej Organizacji Zdrowia i UNICEF.

Na zorganizowanej z tej okazji konferencji prasowej w Warszawie wiele uwagi poświęcono szczepieniom ochronnym, które pozwalają ograniczyć liczbę przypadków tej niebezpiecznej choroby wśród najmłodszych.

Szczyt zachorowań na zapalenie płuc, podobnie jak na zapalenia górnych dróg oddechowych, przypada w okresie jesienno-zimowym. Nie jest to przypadek, ponieważ drobnoustroje wywołujące zapalenie płuc najłatwiej przenoszone są drogą kropelkową, czyli przez kichanie i kasłanie towarzyszące przeziębieniu. Najwięcej przypadków zachorowań wywołują pneumokoki (Streptococcus pneumoniae), a w dalszej kolejności mykoplazma (Mycoplasma pneumoniae) i pałeczka hemofilna typu b (Haemophilus influenzae typu B). Leczenie wymaga podawania antybiotyków. Niestety, nie zawsze są one skuteczne ze względu na postępujące zjawisko antybiotykooporności.

– Rośnie liczba szczepów bakterii, które nie reagują na leczenie, co z kolei zwiększa ryzyko niebezpiecznego przebiegu choroby i wystąpienia powikłań. Biorąc pod uwagę ten fakt, najbardziej rozsądnym rozwiązaniem jest profilaktyka, czyli szczepienie – wyjaśnia prof. dr hab. Henryk Mazurek z Kliniki Pneumonologii i Mukowiscydozy Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Rabce-Zdroju.

Alarmujące statystyki

Mutujące bakterie sprawiają, że leczenie antybiotykami nie zawsze daje pożądane efekty.

Z tego powodu zapalenie płuc staje się coraz groźniejsze i coraz częściej wymaga hospitalizacji. Rocznie w wyniku tej choroby traci życie 120 tysięcy obywateli państw Unii Europejskiej, w tym 12 tysięcy Polaków. Najbardziej zagrożone są małe dzieci. Z powodu zapalenia płuc co roku na świecie umiera ponad 800 tysięcy dzieci w wieku do pięciu lat, co stanowi 15 proc. wszystkich zgonów w tej grupie wiekowej.

Najwięcej ofiar zapalenia płuc odnotowuje się w Azji Południowej i Afryki Subsaharyjskiej. Problem w mniejszej skali występuje także w krajach rozwiniętych.

Co roku z powodu ostrej infekcji dolnych dróg oddechowych trafia do szpitala ponad milion obywateli Unii Europejskiej, w Polsce – od 120 000 do 140 000. Najliczniejszą grupę hospitalizowanych stanowią małe dzieci – w wśród nich najwięcej jest tych poniżej 2. roku życia, a w następnej kolejności 2-5 latków.

Program ochronny

Obowiązujący w Polsce Program Szczepień Ochronnych (PSO) zabezpiecza przed zakażeniem dwiema groźnymi bakteriami wywołującymi zapalenie płuc: pałeczką hemofilną typu b (od 2007 roku szczepienie przeciw Hib jest obowiązkowe dla wszystkich dzieci) oraz pneumokokami (obowiązkowe od 1 stycznia 2017 roku)3.

– Głównym celem wprowadzenia do PSO szczepień przeciw Hib i pneumokokom było obniżenie zapadalności wśród najmłodszych dzieci na zakażenia inwazyjne, sepsę czy zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Ale jak pokazuje doświadczenie, szczepienia te mają dodatkowe korzyści, mianowicie obniżają zapadalność na inne choroby wywoływane przez te drobnoustroje, m.in. nieinwazyjne zapalenie płuc, zapalenie ucha środkowego, bakteryjne zapalenia zatok – wyjaśnia prof. dr hab. Andrzej Radzikowski z I Katedry Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Przykładem jest Finlandia, w której od 2010 roku prowadzi się powszechne szczepienia przeciw pneumokokom z wykorzystaniem szczepionki Synflorix (stosowanej także w Polsce). Już po 3,5 roku obowiązywania programu liczba hospitalizacji z powodu pneumokokowego zapalenia płuc wśród szczepionych dzieci spadła o 77 proc. Główny cel programu, czyli redukcję przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej osiągnięto po 6 latach – w kohorcie dzieci szczepionych spadek zachorowalności, niezależnie od serotypu pneumokoka, wyniósł aż 79 proc. Wzrosła także odporność zbiorowiskowa, czyli znacząco spadła liczba zachorowań wśród osób nieszczepionych – zarówno dzieci, jak i dorosłych, .

W Polsce proces ten przebiegał podobnie. Wyraźny spadek hospitalizacji dzieci do drugiego roku życia z powodu zapalenia płuc wywołanego przez Hib nastąpił w 2012 roku, pięć lat po wprowadzeniu powszechnych szczepień. Zostały także wyeliminowane przypadki zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych (ZOMR) spowodowane przez tę bakterię (Hib odpowiadał za 25 proc. wszystkich zachorowań na bakteryjne ZOMR).

Działanie długofalowe

Szczepienia przeciw pneumokokom obejmujące populację ogólną dzieci w Polsce prowadzone są zbyt krótko, by już teraz dało się zauważyć znaczące zmniejszenie hospitalizacji z powodu zapalenia płuc. Na taki efekt trzeba jeszcze trochę poczekać. Magdalena Mrożek-Gąsiorowska z Instytutu Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum tłumaczy: – Uwzględniając to, że szczepienie powszechne zostało wprowadzone w 2017 r., obecnie nie została jeszcze zaszczepiona nawet połowa dzieci w wieku poniżej 5. roku życia. Efekt szczepień może być w pełni widoczny dopiero wtedy, kiedy pełny trzydawkowy schemat szczepienia otrzymają wszystkie roczniki dzieci poniżej 5. roku życia, co stanie się na koniec 2022 roku.

Analizując dostępne dane KOROUN za 2018 r. zauważyć można już jednak pierwsze pozytywne efekty programu szczepień, na razie dotyczące inwazyjnej choroby pneumokokowej. Udział izolatów przesłanych do Ośrodka od dzieci objętych programem szczepień, czyli poniżej 2. roku życia, spadł z 65 proc. do 40 proc.w populacji dzieci do lat pięciu. Ten trend jest bardziej wyraźny, biorąc pod uwagę fakt, że w 2018r. do KOROUN w związku z lepszym monitoringiem epidemiologicznym po wprowadzeniu programu szczepień nadesłano niemal 60 proc. więcej izolatów od dzieci w wieku do 5. r.ż. niż w 2017 r. Jednocześnie liczba izolatów serotypu 19A w szczepionej w ramach PSO grupie dzieci do lat 2. do pozostaje na niezmienionym poziomie (3 izolaty/rok).

Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny wynika ponadto, że pełny schemat szczepienia pierwotnego przeciw pneumokokom otrzymało już 94 proc. dzieci z pierwszego rocznika objętego profilaktyką. To napawa optymizmem. Prof. Andrzej Radzikowski uważa, że tak duży odsetek, porównywalny z innymi szczepieniami obowiązkowymi, świadczy o dużym zaufaniu społecznym dla tego programu. – To cieszy mnie podwójnie, zarówno pediatrę, jak i dziadka – mówi. – Bo pneumokoki, niestety, najbardziej zagrażają najmłodszym i ludziom starym.

Objawy, leczenie, powikłania

Stan zapalny w obrębie miąższu płuc daje liczne objawy. Najbardziej typowe to: ból w klatce piersiowej nasilający się przy głębszym wdechu, osłabienie, kaszel – najpierw suchy, potem mokry z odkrztuszaniem ropnej plwociny. Chorobie towarzyszą gorączka, dreszcze, zlewne poty, uczucie rozbicia, a niedotlenienie może powodować zawroty głowy. Niezbędne jest podanie antybiotyku, w przypadku niemowląt – często w postaci dożylnej, co wymaga leczenia szpitalnego. Powikłaniem zapalenia płuc bywa wysięk w jamie opłucnej, ropień płuca, a nawet sepsa, czyli ogólnoustrojowa reakcja na zakażenie.

Źródło: Informacje prasowe