Nawet 90 proc. używanych kosmetyków do makijażu może zawierać groźne bakterie

Nawet 90 proc. używanych kosmetyków do makijażu może zawierać groźne bakterie

Dodano: 
Demakijaż twarzy
Demakijaż twarzy Źródło: Fotolia / anetlanda
Kiedy ostatni raz sprawdzałaś datę ważności swoich kosmetyków kolorowych albo dokładnie myłaś pędzle i gąbki do nakładania podkładu? Nie pamiętasz? A może nigdy? Naukowcy mają dla ciebie złe wieści.

Naukowcy z Aston University w Wielkiej Brytanii zbadali cztery rodzaje produktów do nakładania makijażu, a także szminki, błyszczyki, eyelinery oraz tusze do rzęs i stwierdzili alarmująco wysoki poziom zanieczyszczenia bakteryjnego. Im wyższa zawartość wody, tym większe prawdopodobieństwo zanieczyszczenia. Okazało się, że nawet 90 procent używanych produktów może być skażonych potencjalnie śmiertelnie groźnymi mikrobami, takimi jak Staphylococcus aureus, Escherichia coli i Citrobacter freundii.

W sumie zespół zbadał 467 produktów: 96 szminek, 92 kredek do oczu, 93 tuszów do rzęs, 107 błyszczyków i 79 gąbek.

Bakterie na gąbkach do makijażu

Na szczególną uwagę zasługują gąbki typu „blender”, rodzaj aplikatora do makijażu w kształcie jajka, który stał się popularny w ostatnich latach do nakładania podkładu i konturowania. Okazało się, że są najbardziej skażone grzybami.

Aby dowiedzieć się, dlaczego tak się stało, zespół przeprowadził również ankiety, aby zbadać nawyki użytkowników tych produktów. I, co nie dziwi, odkryli, że problem jest prawdopodobnie błędem użytkownika.

Data na opakowaniu wskazuje, jak długo należy się spodziewać, że środki konserwujące w produkcie powstrzymają zanieczyszczenie bakteryjne. W kwestionariuszu 93 procent respondentów przyznało, że nigdy nie myło swojego beauty blendera, a 64,4 procent stwierdziło, że upuściło go na podłogę i nadal go używało.

Badanie zostało opublikowane w Journal of Applied Microbiology.

Czytaj też:
Jak dbać o mózg? Niektórych chorobom można zapobiegać

Opracowała i tłumaczyła:
Źródło: Science Alert