Prezydent Torunia nie mógł mówić o zakażonych mieszkańcach. Łzy odebrały mu głos

Prezydent Torunia nie mógł mówić o zakażonych mieszkańcach. Łzy odebrały mu głos

Michał Zaleski
Michał ZaleskiŹródło:Newspix.pl / Mateusz Bosiacki / 400mm.Pl
W programie „Onet Rano” jednym z gości był prezydent Torunia Michał Zaleski. Samorządowiec nie potrafił ukryć emocji, kiedy temat zszedł na mieszkańców jego miasta i walki z epidemią koronawirusa.

Prowadząca program dziennikarka prosiła prezydenta Torunia o przedstawienie sytuacji w tamtejszym Szpitalu Miejskim. Jeszcze w czwartek 2 kwietnia informowano o 22 zakażonych osobach na tamtejszym oddziale hematologii. W piątek około południa było to już 30 osób. Zaleski przekazał, iż chodzi głównie o załogę placówki, która wirusem SARS-COV-2 zakaziła się w pracy. – Najtrudniejsze jest to, że w tej chwili trzeba niezwłocznie uzupełniać stan osobowy w tym szpitalu, bo przecież tam są chorzy – podkreślał, zmartwiony utratą zdolnych do pracy lekarzy i pielęgniarek.

Lokalny polityk przypomniał, że oddział hematologii to miejsce leczenia chorób krwi i systemów krwiotwórczych, gdzie dominującą częścią jest onkohematologia, a więc sytuacja jest wyjątkowo trudna, a życie ludzkie „w pełnym zagrożeniu”. Pytany w dalszej kolejności o majowe wybory prezydenckie, mówił o tym, że nikt w Polsce nie jest na to przygotowany i nikt nie wie, jak miałoby to wyglądać. Przypomniał, że nawet przy głosowaniu korespondencyjnym w grę wchodzi aż 20 milionach adresów, do których korespondencja musi dotrzeć, a później wrócić.

facebook

– Ja mogę tylko jedno zadeklarować: tak jak do tej pory żyję tylko zdrowiem i życiem torunian, tak nie zrobię nic innego niż dbanie o to – mówił już łamiącym się głosem prezydent Torunia. – Kocham tych ludzi i to miasto – zdołał dodać jeszcze Zaleski. Po rozmowie postanowił wytłumaczyć się na Facebooku. „To była bardzo emocjonalna rozmowa. Jestem, tak jak i cały Toruń, myślami przy wszystkich dotkniętych tą straszną chorobą. Dołożę wszelkich starań, żeby zapewnić bezpieczeństwo torunianom i toruniankom. Wierzę, że nadejdą lepsze dni” – pisał.

facebookCzytaj też:
Wybory prezydenckie. „RP”: Listonosze mówią „nie” głosowaniu korespondencyjnemu
Czytaj też:
Sondaż. 81 proc. Polaków zapowiada, że nie pójdzie na wybory 10 maja
Czytaj też:
Hołownia: Nie ma co kombinować ze zmianą konstytucji. Wystarczy oprzeć się na tej która jest