Autorzy badania, kierowani przez Davida E. Newmana-Tokera z Johns Hopkins University School of Medicine i CRICO Strategies, przeanalizowali nowoczesne badania w USA i szacunki znane z literatury naukowej w celu obliczenia częstości błędów diagnostycznych i powiązanych szkód.
Na podstawie analizy autorzy podają szacunkowe dane o błędach diagnostycznych i wskaźnikach poważnych szkód związanych z błędną diagnozą (tj. błędne diagnozy prowadzące do trwałej niepełnosprawności lub śmierci) dla każdego z pięciu najczęściej źle zdiagnozowanych poważnych zdarzeń naczyniowych, infekcji i nowotworów. W sumie tych 15 chorób stanowi mniej więcej połowę wszystkich związanych z błędami diagnostycznymi trwałych niepełnosprawności lub zgonów w amerykańskim systemie opieki zdrowotnej i sugeruje główny obszar działań na rzecz poprawy jakości.
Do czego prowadzą błędne diagnozy?
Spośród osób z najczęściej źle zdiagnozowanymi poważnymi zdarzeniami naczyniowymi, infekcjami i nowotworami, około połowa (53,9%) cierpi na trwałą niepełnosprawność lub umiera z powodu błędu.
Zgodnie z badaniem, najprawdopodobniej błędnie zdiagnozowano najbardziej rzadkie infekcje i poważne zdarzenia naczyniowe. Spośród 15 analizowanych chorób ropnie kręgosłupa (infekcja, która może uciskać rdzeń kręgowy) były chorobą najczęściej pomijaną (62,1%). Więcej niż jeden na cztery tętniaki i rozwarstwienia aorty mają krytyczne opóźnienie w diagnozie (27,9%). Znacząco opóźnia się także więcej niż jedna na pięć (22,5%) diagnoz raka płuc.
Autorzy twierdzą, że badanie powinno być wykorzystane do ukierunkowania wysiłków na rzecz poprawy diagnozy wśród tych stanów. Zauważają, że błędne diagnozy głównych zdarzeń naczyniowych, infekcji i nowotworów nie wydają się zmniejszać w ciągu ostatnich kilku dekad. W niektórych stanach, takich jak udar i tętniaki aorty, mogą nawet rosnąć.
Czytaj też:
Stan przedzawałowy a zawał – na co zwrócić uwagę?