Zapach choroby, czyli o tym, jak psy (a także myszy i fretki) wyczuwają ludzkie dolegliwości

Zapach choroby, czyli o tym, jak psy (a także myszy i fretki) wyczuwają ludzkie dolegliwości

Dodano: 
Wyczuwanie zapachu przez psa
Wyczuwanie zapachu przez psa Źródło: Shutterstock
Od czasu do czasu pojawiają się doniesienia o bohaterskich psach, które „wywąchały” chorobę u swojego przyjaciela–człowieka. Jak to możliwe, że niektóre zwierzęta potrafią (dosłownie) wyczuć ludzką chorobę?

Niektóre zwierzęta mają bardzo rozwinięty zmysł węchu, i to w takim stopniu, że są w stanie dzięki niemu wykryć chorobę. Poznajcie odpowiedzi na pięć pytań, związanych z tym ciekawym zjawiskiem.

1. Jakie zwierzęta potrafią wyczuć chorobę?

Dobrze rozwinięty zmysł węchu mają nie tylko psy, ale również wilki, kojoty, a nawet łasice, wydry, fretki. Mózgi tych gatunków posiadają trzy lub nawet więcej razy więcej neuronów receptorów węchowych niż mózgi ssaków naczelnych, w tym ludzi. To te neurony są odpowiedzialne za wykrywanie i identyfikację lotnych związków węchowych. Kiedy jedno z wymienionych zwierząt wykryje znaczący zapach, sygnał chemiczny zamienia się w rodzaj wiadomości, która trafia do mózgu. Komunikat dociera jednocześnie do kory węchowej, odpowiedzialnej za identyfikację, lokalizację i zapamiętywanie zapachu oraz do innych rejonów mózgu, odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji i emocje. Zwierzęta te mogą więc wykrywać wiele zapachów na duże odległości, kojarząc je dodatkowo między sobą.

2. W jaki sposób zwierzęta identyfikują konkretne zapachy?

Odpowiedź na to pytanie naukowcy poznali tylko po części. Wiadomo, że psy potrafią zidentyfikować chorobę nowotworową na podstawie podanych im do powąchania próbek pobranych tkanek, moczu, a także na podstawie wąchania... oddechu chorej osoby. Czworonogi mogą wskazać, że dana osoba jest chora, jednak ludzie nadal nie wiedzą, jakim sposobem.

Z kolei naukowcy z National Wildlife Research Center w Kolorado i Monell Chemical Senses Center w Pensylwanii wyszkolili myszy w identyfikowaniu próbek kału zakażonych ptasią grypą kaczek. Zwierzęta dostawały nagrodę, gdy właściwie wyczuły próbkę od zakażonego zwierzęcia. Naukowcy, analizując zakażone próbki kaczek, doszli do wniosku, że stężenie w nich lotnych substancji chemicznych było inne niż w próbkach od zdrowych kaczek i to zapewne tę różnicę wyczuwały myszy. Opierając się na tym badaniu, w podobny sposób wyszkolono psy i fretki.

3. Czy można wyszkolić zwierzęta do wyczuwania więcej niż jednego zapachu?

W jednym z badań nauczono psy różnie reagować na wykryte choroby. I tak, gdy wykryją ptasią grypę, reagują agresywnym drapaniem. Kiedy natomiast wyczują, że jeleń bielik został zakażony prionami, powodującymi przewlekłą i wyniszczającą chorobę, reagują biernym alarmem, jak np. siedzeniem.

Badania przeprowadzone przez naukowców z University of Auburn wykazały, że psy mogą wyczuwać 72 zapachy i odpowiednio na nie reagować, zachowując na nie rodzaj pamięci zapachowej.

4. Jakie są minusy korzystania z pomocy zwierząt przy wykrywaniu zapachów?

Nie każda organizacja, która zajmuje się szkoleniem zwierząt posiada odpowiednie laboratorium i sprzęt do wykonywania tego rodzaju badań. Ogromne zagrożenie stanowi również możliwość zarażenia się przez zwierzęta tym, co znajduje się w wąchanej próbce. Opiekunowie muszą również myśleć o tym, jak wzmocnić pożądaną reakcję zwierzęcia na dany zapach, by móc z pewnością stwierdzić, że został on przez nie wykryty. Jeśli np. pies pracuje na lotnisku, gdzie większość osób jest niezainfekowanych, a wie również, że nie czeka go żadna nagroda, może stracić zainteresowanie swoją pracą.

5. Czy maszyna nie mogłaby zastąpić zwierząt?

Nie. W tej chwili ludzkość nie potrafi skonstruować tak dokładnej maszyny, np. węch psa jest 1000 razy bardziej czuły niż jakiegokolwiek urządzenia, co może wyjaśniać, dlaczego czworonogom udało się wykryć raka u osób, u których nowoczesne sprzęty go nie stwierdziły. Co więcej, fretki potrafią określić, na podstawie wąchania kału drobiu, że dana kaczka czy kura przestała chorować. Zauważają tę zmianę w substancjach lotnych u zakażonych, nawet jeśli nie mają objawów.

Czytaj też:
Czy domowy zwierzak może być terapeutą?

Źródło: Medical Daily