Które suplementy na wątrobę są najlepsze? „Ludzie, przestańcie się leczyć na własną rękę!”

Które suplementy na wątrobę są najlepsze? „Ludzie, przestańcie się leczyć na własną rękę!”

Dodano: 
Wątrona
WątronaŹródło:Materiały partnera
Niemal co trzeci Polak przyjmuje suplementy, które mają regenerować i wspomagać wątrobę. Czy to rzeczywiście pomaga wątrobie?

Z danych prezentowanych w ramach kampanii „Zabierz wątrobę do lekarza” wynika, że połowa Polaków nigdy nie badała wątroby. – Jeśli Polacy dalej będą przedkładać samoleczenie nad konsultację lekarską, to hepatologom i transplantologom nigdy nie zabraknie pracy. Ludzie, przestańcie się leczyć na własną rękę. Umówcie się na wizytę u lekarza. Samodzielne przyjmowanie preparatów bez recepty i bez specjalistycznej diagnozy jedynie maskuje objawy, a w dalszej perspektywie może grozić poważnymi komplikacjami zdrowotnymi – w tym uszkodzeniem wątroby – komentuje prof. dr hab. n. med. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMed.

Objawy pojawiają się, gdy jest już za późno

W Polsce przewlekłe choroby wątroby dotyczą 308–422 tys. osób, natomiast każdego roku z ich powodu umiera ok. 6-7 tys. osób. – Moim zdaniem problem chorób wątroby jest zdecydowanie poważniejszy i może dotyczyć znacznie ponad 1 mln pacjentów. Należy bowiem uwzględnić fakt, że w Polsce mamy około 4,5 mln osób z utajonym zakażeniem HBV. Do tego, ponad 1,5 mln osób nadużywa alkoholu. Ludzie po prostu nie są świadomi skali problemu, więc się nie badają – komentuje prof. Krzysztof Simon.

Wątroba nie boli (wyjątkiem jest sytuacja, kiedy dochodzi do uszkodzenia lub naciągnięcia torebki wątroby na przykład przez krwiaka czy nowotwór), dlatego też pacjenci rzadko wykonują badania w kierunku możliwej choroby wątroby. Kiedy już trafią do gabinetu, zmiany w wątrobie są zwykle poważne i często już nieodwracalne. Eksperci winy upatrują także we wszechobecnych reklamach preparatów bez recepty, które zachęcają do samoleczenia.

Nie czekaj, aż zżółkniesz

– Pacjenci często zgłaszają się do nas dopiero, kiedy choroba wątroby trwa już ponad 10 lat i jest w zaawansowanej postaci. Do czasu, gdy nie pojawiły się u nich dolegliwości, nie wykonywali żadnych badań. A nawet jeśli, to niewielkie odbiegnięcia od normy w badaniach laboratoryjnych i ewidentne objawy kliniczne choroby wątroby bywają lekceważone przez pacjentów, a także, niestety, przez niektórych lekarzy. Stwierdzenia typu „podwyższone aktywności aminotransferaz to taka Pani lub Pana uroda" są niedopuszczalne ze strony specjalistów, a niestety wciąż się zdarzają. Tyle, że objawy często oznaczają już nie samą chorobę wątroby, a trwałe i ciężkie uszkodzenie organu" – mówi prof. Krzysztof Simon. "Nie warto czekać, aż zżółkniesz, pojawi się u Ciebie wodobrzusze czy krwotok z przewodu pokarmowego, ani aż zaczniesz odczuwać ból w prawym górnym nadbrzuszu, ponieważ są to oznaki, że Twoja wątroba jest już bardzo, bardzo chora. O wiele lepiej jest powstrzymać chorobę wątroby, zanim stanie się zbyt poważna" – dodaje.

Jak kontrolować stan zdrowia wątroby?

Prof. Simon zwraca uwagę, że przyjmowanie suplementów diety na własną rękę, może przynieść więcej szkody, niż pożytku. –Pacjenci często wierzą, że jakieś cudowne tabletki rozwiążą ich problemy zdrowotne, a te potrafią wręcz nasilić poważniejsze problemy z wątrobą z powodu opóźnienia właściwego jej rozpoznania, a więc i możliwości leczenia przyczynowego – wyjaśnia prof. Simon.

Ponieważ pierwsze symptomy chorób wątroby łatwo przeoczyć, niezwykle istotne jest wykonywanie regularnych badań profilaktycznych i szybka diagnostyka. Dotyczy to także chorób innych narządów. Diagnostyka chorób wątroby opiera się przede wszystkim na wykonaniu określonych badań laboratoryjnych, czyli prób wątrobowych, oceny aktywności aminotransferaz, a także na wykonaniu badań serologicznych wskazujących lub wykluczających zakażenie wirusem A (HAV), B (HBV) lub C (HCV) zapalenia wątroby.

Czytaj też:
Daj wątrobie odpocząć. Ile trzeba czasu, aby się zregenerowała?

Źródło: mat. programu "Zabierz wątrobę do lekarza"