Pierwszy taki poród w Polsce. Matka jest po transplantacji płuc

Pierwszy taki poród w Polsce. Matka jest po transplantacji płuc

Dodano: 
Kobieta przed porodem
Kobieta przed porodem Źródło: Shutterstock
Pani Patrycja została szczęśliwą mamą, ale to nie był zwykły poród. Kobieta trzy lata temu przeszła przeszczep płuc, a nad jej ciążą i porodem czuwali lekarze z dwóch ośrodków naukowych

Trzy lata po przeszczepieniu płuc kobieta zaszła w ciążę. Pacjentka była przygotowywana do ciąży i monitorowana w jej trakcie przez specjalistów ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Z kolei sam poród miał miejsce w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak przekazała uczelnia w swoim komunikacie, wykonano cesarskie cięcie, a mama i jej córeczka Pola czują się dobrze.

Ciąża dużego ryzyka

Pani Patrycja otrzymała nowe płuca 11 czerwca 2019 roku w Śląskim Centrum Chorób Serca. Miała wtedy 19 lat. Przeszczep był podyktowany całkowitą niewydolnością oddechową w przebiegu mukowiscydozy. Po 3 latach od zabiegu, przy bardzo dobrej funkcji przeszczepionych płuc, pacjentka po optymalizacji leczenia immunosupresyjnego (przeciwodrzutowego) i odpowiednim przygotowaniu, zaszła w ciążę.

Jak podkreślają specjaliści, pomyślna ciąża jest możliwa po przeszczepieniu płuc, jednak zaleca się ostrożność, ponieważ są to ciąże bardzo wysokiego ryzyka, z dużą częstością odrzucania przeszczepu, wcześniactwa oraz z niską masą urodzeniową u niemowląt. Uważa się wręcz, że kobiety po transplantacji płuc, które zaszły w ciążę, są narażone na większe ryzyko w porównaniu z innymi biorcami narządów miąższowych. Ryzyko pogorszenia czynności płuc i odrzucenie nie są małe, stąd zaleca się, aby kobiety, które przeszły przeszczep płuc, unikały zajścia w ciążę w ciągu pierwszych 2-3 lat po operacji. Możliwe są liczne powikłania takie jak stan przedrzucawkowy, nadciśnienie, cukrzyca, infekcje, a także związane z niektórymi powszechnymi lekami przeciw odrzuceniu przeszczepu – w tym zwłaszcza wady wrodzone i przedwczesne porody.

– To były długie godziny rozmów. Widziałem jej wielką determinację i stale nadzorowałem wyniki – mówi dr hab. n. med. Marek Ochman, koordynator Oddziału Transplantacji Płuc z Pododdziałem Mukowiscydozy, Pododdziałem Chirurgii Klatki Piersiowej i Pododdziałem Chorób Płuc w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

– Ciąża powinna być zaplanowana i przeprowadzona przy ścisłej współpracy pacjentki, zespołu transplantacyjnego i specjalistycznego multidyscyplinarnego zespołu medycznego. Tak też było w tym przypadku – mówi Prof. dr hab. Artur Ludwin, kierownik I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jak dodają specjaliści, opieka nad pacjentkami w ciąży po transplantacji wymaga zachowania niezwykłej ostrożności, aby zabezpieczyć i matkę i dziecko przy prowadzeniu leczenia immunosupresyjnego. Eksperci cytowani w komunikacie WUM podkreślają, że ta pierwsza ciąża zakończona porodem po przeszczepieniu płuc w Polsce to ważny krok w historii polskiej transplantologii i opieki położniczej u kobiet po transplantacji narządów.

Przeszczepy płuc w Polsce

W roku 1998 Prof. Marian Zembala, nieżyjący już transplantolog, kardiochirurg ówczesny dyrektor SCCS, wykonał wraz z zespołem pierwszy w Polsce zabieg transplantacji pojedynczego płuca u chorej z krańcową postacią samoistnego włóknienia płuc. Historia udanych przeszczepów płuc Polsce zaczyna się jednak w roku 2001 r., kiedy prof. Zembala wykonał w Zabrzu pierwszy udany przeszczep serca i płuc jednoczasowo. Dwa lata później w Zabrzu dokonano pierwszego pomyślnego przeszczepu pojedynczego płuca. Jednak do roku 2004 transplantacja płuc nie była zabiegiem rutynowo wykonywanym w Polsce.

Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu jest krajowym liderem transplantacji narządów klatki piersiowej, zarówno serca, jak i płuc. Transplantacja płuc należy do najtrudniejszych, ponieważ jest to narząd, który ze względu na stały kontakt ze środowiskiem zewnętrznym jest bardzo narażony na infekcje. Mimo ryzyka, liczba przeszczepów płuc rośnie, ponieważ dla ciężko chorych nie ma innych opcji terapeutycznych, jak w przypadku serca – kiedy można np. wydłużyć leczenie farmakologiczne lub zastosować mechaniczne wspomaganie serca.

W roku 2011 Zespół przeprowadził pierwszą w Polsce transplantację płuc u chorego z mukowiscydozą. W marcu 2012 po raz pierwszy w Polsce przeszczepiono płuca także u nastolatków: 17-letniego Michała chorującego na mukowiscydozę i 15-letniej Marty ze skrajnym nadciśnieniem płucnym. W 2019 roku doszło do pionierskiego w Polsce zabiegu jednoczasowego przeszczepienia płuc oraz wątroby u 21 letniego chłopca chorego na mukowiscydozę.

Mukowiscydoza to choroba genetyczna niszcząca m.in. płuca. Zanim w SCCS wprowadzono przeszczepy płuc u chorych na tę chorobę, Polacy jeździli na operacje do Austrii i sami musieli za nią płacić. Z tą chorobą na świat przychodzi jeden na 2,5 tys. noworodków.

Czytaj też:
Przygotujmy się na choroby płuc, którym można zapobiec!
Czytaj też:
Lody dla pacjentów w trakcie chemioterapii. Specjalista mówi, że to naprawdę działa

Źródło: mat. prasowe WUM