Objawy COVID-19 od jakiegoś czasu nie podlegają szczególnym zmianom, tak jest też w przypadku Ortrosa. Jak wskazują lekarze, przypominają bardziej przeziębienie niż grypę. Dotyczy to jednak osób, które już nabrały odporności zarówno w wyniku szczepienia, jak i wcześniejszych infekcji. Najczęstsze symptomy to:
-
katar,
- ból głowy,
- ból gardła,
- kichanie
- zmęczenie.
Czy Ortros jest już w Polsce?
Ortos po raz pierwszy został wykryty Wielkiej Brytanii w listopadzie ubiegłego roku. Obecnie stanowi 23-25 proc. wszystkich zakażeń, są jednak regiony, gdzie odpowiada za niemal 100 proc. zakażeń. W Polsce nie został oficjalnie wykryty, chociaż wirusolodzy wskazują, że mógł się już pojawić. Większej ilości zakażeń spowodowanych tym patogenem należy spodziewać się w naszym kraju w lutym.
Do Polski wkroczył Kraken
Na razie oficjalnie potwierdzono w Polsce obecność podwariantu XBB.1.5., czyli tzw. Krakena. Resort zdrowia poinformował, że został wykryty u dwóch osób w woj. łódzkim. Próbki, w których wykryto najnowszy subwariant Omikronu trafiły do laboratorium na początku stycznia.
Objawy Krakena
Do najczęściej wymienianych objawów Krakena należą:
- ból głowy,
- katar,
- kaszel,
- ból gardła.
W niektórych przypadkach pojawiają się również bóle mięśni i wysoka gorączka. Kraken, mimo że daje objawy łagodniejsze niż pierwsze warianty koronawirusa, jest wysoce zakaźny i łatwo mutuje. Jest zagrożeniem również dla ozdrowieńców oraz dla osób w pełni zaszczepionych.
Dla kogo może być groźny?
Jak wskazują lekarze, Kraken może wywołać cięższy przebieg COVID-19 u osób o obniżonej odporności, seniorów i dzieci. Może również groźny dla tych, którzy cierpią na choroby współistniejące lub nie zaszczepili się przeciwko koronawirusowi. Eksperci przypominają, że tylko przyjęcie pełnych dawek szczepionki może uchronić nas przed ciężkim przebiegiem choroby lub koniecznością hospitalizacji.
Czytaj też:
COVID-19 czy szczepienie? Naukowcy sprawdzili, co jest gorsze dla sercaCzytaj też:
Kraken – najbardziej agresywny podwariant Omikronu. Czy naprawdę jest aż tak groźny?