Krótkowidze stracą prawo jazdy? Wielkie badanie wzroku kierowców w Wielkiej Brytanii

Krótkowidze stracą prawo jazdy? Wielkie badanie wzroku kierowców w Wielkiej Brytanii

Policja z West Midlands
Policja z West Midlands Źródło:Wikimedia Commons / West Midlands Police
Brytyjska policja planuje szeroko zakrojoną akcję, wymierzoną w krótkowidzących kierowców motocykli. Każdy, kto nie będzie w stanie odczytać rejestracji z odległości 20-metrów, będzie natychmiastowo tracić prawo jazdy.

Policja zamierza badać wzrok u każdego zatrzymanego motocyklisty. To kampania wymierzona w kierowców z defektami wzroku. Dzięki zgromadzonym podczas tych testów danym, policja zmaierza też uświadomić kierowcom skalę problemu. Badanie będzie odbywać się na terenie trzech regionów: Thames Valley, Hampshire i West Midlands.

Funkcjonariusze przeprowadzający badanie będą posiadać uprawnienia konieczne do natychmiastowego cofnięcia pozwolenia na prowadzenie pojazdów. Jeśli uznają, że dany motocyklista sprawia zagrożenie dla ruchu drogowego, będą mogli zażądać błyskawicznego odebrania prawa jazdy w Driver & Vehicle Licensing Agency (DVLA).

Dotychczas badanie wzroku kierowców było obowiązkowe jedynie podczas testu praktycznego przed uzyskaniem prawa jazdy. Później to na kierowcy spoczywał obowiązek zgłaszania problemów ze wzrokiem do DVLA. Konieczność posiadania dobrego wzroku przez motocyklistów tłumaczył sierżant Rob Heard z policji. – Niezdolność do dostrzeżenia niebezpieczeństwa lub dostatecznie szybkiej reakcji może mieć katastrofalne konsekwencje – przypominał.

Czytaj też:
Kompletnie pijany kierowca bez nóg jechał z protezą na ręce. Wpadł, bo zgubił drogę