Europejskie kraje szykują się na „powrót do normalności”. Gdzie i jakie restrykcje zostaną zniesione?

Europejskie kraje szykują się na „powrót do normalności”. Gdzie i jakie restrykcje zostaną zniesione?

Dodano: 
Kontrola dokumentów we Francji
Kontrola dokumentów we Francji Źródło: Newspix.pl / ABACA
Rządy krajów europejskich powoli przygotowują się na stopniowe luzowanie obecnie obowiązujących obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa. W których krajach i jakie dokładnie regulacje zostaną zmienione w najbliższym czasie?

Hiszpania

Hiszpania jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych pandemią koronawirusa. Rząd Pedro Sancheza zadecydował o złagodzeniu obecnie obowiązujących restrykcji. Władze Hiszpanii chcą, aby już po świętach zatrudnieni w przemyśle i sektorze budowlanym wrócili do pracy. Od wtorku otwarte zostaną również biura i firmy księgowe. Na razie zamknięte pozostaną sklepy inne niż te, w których są towary pierwszej potrzeby, a także bary i restauracje.

Włochy

Od 14 kwietnia otwarte będą otwarte, w odpowiedzi na liczne apele, sklepy z artykułami dla dzieci, papiernicze, księgarnie. Do pracy mają wrócić też niektórzy pracownicy zatrudnieni w leśnictwie. Pozostałe restrykcje przedłużono do 3 maja. – Jesteśmy zdeterminowani, by możliwie najszybciej złagodzić ograniczenia, dotyczące całej działalności produkcyjnej i uruchomić całkowicie, przy pełnym bezpieczeństwie, motor naszego kraju. Nie mamy jeszcze warunków do tego, by to zrobić, musimy jeszcze poczekać – mówił włoski premier Giuseppe Conte. – Pojedziemy latem nad morze. Pracujemy nad tym, aby tak mogło być – zapewniła włoska wiceminister kultury Lorenza Bonaccorsi. W wywiadzie dla telewizji RAI wyjaśniła, że opracowywane są już wytyczne dotyczące pobytu na plażach. Rozważana jest możliwość promowania turystyki w małych miejscowościach, a nie w zatłoczonych kurortach.

Czechy

Czesi mogą już grać w tenisa i chodzić na pływalnie, otwarto niektóre sklepy. Od wtorku można ćwiczyć i trenować w pojedynkę, bez używania maseczek. Do treningów wracają też czescy sportowcy, startujący w dyscyplinach indywidualnych. Minister zdrowia Adam Vojtiech powiedział, że zamknięte od połowy marca granice Republiki Czeskiej najprawdopodobniej nie zostaną otwarte w najbliższym czasie. Ewentualne otwarcie granic będzie uzależnione od sytuacji w innych krajach. Minister zastrzegł jednocześnie, że nie należy spodziewać się otwarcia po świętach zakładów kosmetycznych lub fryzjerskich.

Austria

Kanclerz Austrii przekazał, że od 14 kwietnia rząd zamierza rozluźnić obowiązujące obecnie obostrzenia. Na początek otwarte zostaną małe sklepy o powierzchni do 400 metrów kwadratowych. Z kolei od 1 maja działalność mają wznowić galerie handlowe oraz salony fryzjerskie i kosmetyczne. W sklepie będzie mógł przebywać maksymalnie jeden klient na 20 metrów kwadratowych, każda osoba będzie musiała nosić obowiązkowo maseczkę ochronną. Lokale gastronomiczne oraz hotele, a także szkoły będą mogły normalnie funkcjonować najwcześniej od połowy maja. Częściowy nakaz pozostawania w domach ma obowiązywać do końca kwietnia. Co najmniej do końca czerwca zabroniona będzie organizacja imprez masowych. – Zadziałaliśmy szybciej i bardziej restrykcyjnie niż inne kraje. Radzimy sobie z kryzysem lepiej niż inne państwa – oświadczył Sebastian Kurz. Polityk podkreślił, że poluzowanie obecnych restrykcji będzie możliwe tylko pod warunkiem, że utrzymana zostania słabnąca dynamika nowych zakażeń.

Norwegia

Według przedstawionego przez szefową norweskiego rządu harnomogramu od 20 kwietnia otwarte zostaną przedszkola, a do gabinetów powrócą psychologowie, fizjoterapeuci oraz optycy. Norwegowie ponownie będą mogli także korzystać z domków letniskowych poza miejscem zamieszkania.
Od 27 kwietnia planowany jest powrót do szkół uczniów szkół podstawowych, niektórych szkół średnich. Od tego dnia znów będą mogli pracować fryzjerzy, kosmetyczki oraz masażyści. W Norwegii potwierdzono dotychczas 5866 przypadków koronawirusa, 78 osób zmarło. Norweski minister zdrowia Bent Hoeie zakomunikował w poniedziałek, że koronawirus został opanowany. Według niego statystycznie liczba osób zakażonych przez każdego chorego spadła w Norwegii poniżej wskaźnika 1 i wynosi 0,7 wobec 2,5 osób zakażonych przez jedną chorą osobę zanim w połowie marca wprowadzono liczne ograniczenia.

Dania

– Widzimy, że odnieśliśmy sukces w ograniczeniu rozprzestrzeniania się koronawirusa w Danii. Jeśli przez najbliższe tygodnie obywatele dalej będą trzymać się razem, trzymając się jednocześnie na dystans i jeśli liczby pozostaną stabilne, po Wielkanocy rząd rozpocznie stopniowe i kontrolowane otwieranie społeczeństwa – zapowiedziała premier Danii. Mette Frederiksen przekazała, że jeśli nic się zmieni, po 15 kwietnia zostaną otwarte szkolne świetlice, na lekcje wrócą również uczniowie klas 1-5 w szkołach podstawowych. Funkcjonować na normalnych zasadach mają również placówki dziennej opieki medycznej. Szefowa duńskiego rządu podkreśliła jednak, że zamknięte granice i zakaz zgromadzeń ponad 10 osób – zostały wydłużone do 10 maja. Do jesieni będzie obowiązywał zakaz organizacji imprez masowych co oznacza, że wszystkie letnie festiwale zostaną odwołane.

Grecja

W podobnym tonie wypowiadają się władze Grecji. Grecki rząd oświadczył, że ma nadzieję na "powrót do normalności" już w maju. Grecja jest jednym z najsłabiej dotkniętych pandemią koronawirusa krajem Unii Europejskiej – zakażonych zostało tam dotąd 1755 osób, zmarło 79. Rzecznik rządu Stelios Pecas oświadczył, że podstawowym warunkiem powrotu do normalnego funkcjonowania kraju jest surowe przestrzeganie wszystkich obowiązujących obecnie ograniczeń. Od 22 marca w Grecji zamknięte są wszystkie szkoły oraz lokale usługowe i rozrywkowe.

Na przedłużenie obecnie obowiązujących restrykcji zdecydowały się na razie m.in. Wielka Brytania oraz Francja.

Co z Polską?

W rozmowie z RMF FM minister zdrowia poinformował, że od 19 kwietnia polski rząd będzie stopniowo odmrażać gospodarkę. – Myślę, że to jest dobra wiadomość, jeśli patrzymy na wartości, jak wygląda koszt tej izolacji – powiedział Łukasz Szumowski dodając, że gdyby nie została wprowadzona społeczna kwarantanna ilość zakażonych oscylowałaby wokół kilkudziesięciu tysięcy. Szumowski nie przedstawił na razie żadnych szczegółów. Wcześniej RMF FM informowało, że w pierwszej kolejności mogą zostać zmienione restrykcje dotyczące galerii handlowych oraz gabinetów fryzjerskich i kosmetycznych, a także te dotyczące ilości osób w sklepach, która teraz miałaby zależeć nie od ilości kas a powierzchni danego sklepu.

Czytaj też:
Szumowski podał datę „odmrożenia” gospodarki. „O wakacjach takich, jak do tej pory, można zapomnieć”