Pozwalasz psu lizać się po twarzy? Wiele ryzykujesz

Pozwalasz psu lizać się po twarzy? Wiele ryzykujesz

Pies liże kobietę po twarzy
Pies liże kobietę po twarzy Źródło:Fotolia / andriano_cz
Dodano: 
Większość z nas traktuje psy jak członków rodziny. Karmimy je tym, co sami jemy, pozwalamy spać na łóżku i lizać się po twarzy. Choć to ostatnie jest bardzo miłe, może powodować poważne problemy ze zdrowiem. W psiej ślinie znaleźć można bowiem mnóstwo zarazków. Kto jest najbardziej podatny na infekcje?

Większość właścicieli czworonogów pozwala lizać się po twarzy. To takie drobne, pozornie nieszkodliwe czułości, które sprawiają nam i zwierzakom wiele frajdy. Jednak jak ostrzega dr Sonia Batra, dermatolog i współprowadząca program „The Doctors”, wiele ryzykujemy takim postępowaniem. Zarazki i bakterie, znajdujące się w psiej ślinie mogą powodować infekcje i choroby. Osoby, których skóra w żaden sposób nie jest uszkodzona są raczej bezpieczne. Najwięcej ryzykują ci, którzy mają na twarzy rany i skaleczenia, bądź zmagają się z obniżoną odpornością. Trzeba też pamiętać, że chorobotwórcze drobnoustroje doskonale przenikają przez błony śluzowe nosa, ust i oczu.

Podobnego zdania jest John Oxford, profesor wirusologii i bakteriologii z „Queen Mary University” w Londynie. W rozmowie z „The Sun” dodał, że groźne bakterie znajdują się także na psich kagańcach. Wszystko dlatego, że nasze zwierzaki chętnie biegają w miejsach, gdzie roi się od zarazków.

Czytaj też:
5 najgłupszych diet. Nigdy ich nie stosuj

Skórę, którą lizał pies należy dokładnie umyć bieżącą wodą z dodatkiem mydła. Jeśli tego nie zrobimy, możemy narazić się na wystąpienie kilku chorób.

Pasożyty

Chociaż jest to bardzo mało prawdopodobne, pies może zarazić się tęgoryjcem lub glistą. Sam często staje się nosicielem poprzez kontakt ze zwierzęcymi odchodami czy obwąchiwanie odbytu drugiego psa.

Rozstrój żołądka

Zwierzęta wtykają swoje nosy w różne, dziwne miejsca. Często mają na przykład styczność z odpadkami. Bywa, że same są odporne na niektóre bakterie, ale nie oznacza to, że ich nie przenoszą. Nieprzyjemne dolegliwości mogą więc ujawnić się dopiero u właściciela. Niektóre pospolite bakterie przenoszone przez psy mogą powodować rozstrój żołądka czyli biegunkę, gorączkę, nudności i wymioty. Mowa o takich bakteriach jak: Giardia, Cryptosporidium, Clostridium, E. coli, Salmonella, Pasteurella, Leptospira i Campylobacter.

Zakażenia skóry

Psia ślina może również powodować zakażenia grzybicze. Co ciekawe, niektórzy z nas mogą być uczuleni na psią ślinę. Miejsca, które poliże staną się zaczerwienione i podrażnione. To dlatego, że w jej składzie znajduje się glikoproteina – substancja, która wyzwala mechanizm obronny organizmu u niektórych ludzi.

Sepsa

Capnocytophaga Canimorsus to bakteria żyjąca w psiej ślinie. Ma zdolność wywoływania śmiertelnych infekcji, w tym sepsy, co może ostatecznie doprowadzić do niewydolności wielonarządowej, a nawet do śmierci.

Źródło: Prevention/The Sun