W brzuchu zaszyto mu dwie chirurgiczne chusty. Zmarł, a lekarza uniewinniono

W brzuchu zaszyto mu dwie chirurgiczne chusty. Zmarł, a lekarza uniewinniono

Chirurdzy w trakcie operacji
Chirurdzy w trakcie operacji Źródło: Pixabay / deborabalves
Po długim procesie sąd I instancji uniewinnił lekarza, który w 2012 roku zostawił w ciele swojego pacjenta dwie chusty chirurgiczne. Pacjent zmarł, mimo przeprowadzenia drugiej operacji. O sprawie poinformowali dziennikarze programu „Interwencja” w Polsat News.

78-letni Ireneusz Nowak z Wrocławia trafił na salę operacyjną z powodu raka jelita grubego. Wydawało się, że zabieg wycięcia nowotworu się powiódł. Pacjent doszedł do siebie i rozpoczął chemioterapię. Szybko wracał do zdrowia. Jednak po kilku miesiącach jego stan zaczął się pogarszać.

Dwie chusty zaszyte w brzuchu

Wtedy rodzina pana Ireneusza wymogła przeprowadzenie mu kontrolnych badań w szpitalu. W organizmie pacjenta wykryto dwa ciała obce. Mężczyzna dalej słabł. Lekarze zdecydowali się przeprowadzić powtórną operację. Okazało się, że podczas pierwszego zabiegu w ciele pacjenta lekarze pozostawili dwie zwinięte chusty chirurgiczne.

Jak się przejrzy tomografię komputerową, to dokładnie widać, jak mienią się te chusty. Jakiej są wielkości. To nie jest jabłko, pomarańcza, to jest znacznie większy materiał – opowiedział dziennikarzom Grzegorz Nowak, syn zmarłego.

Proces i wyrok

Rodzina postanowiła wnieść do sądu sprawę przeciwko Dariuszowi R., chirurgowi, który przeprowadził obie operacje pana Ireneusza. Zarzuty, które postawiono lekarzowi dotyczyły pozostawienia w ciele pacjenta chust, które wskutek wstrząsu septycznego doprowadziły do jego śmierci. Jednak Sąd Okręgowy we Wrocławiu uniewinnił lekarza po długim procesie.

W tej chwili wygląda na to, że nikt nie jest winien. Człowiek nie żyje. To nie jest jednostka statystyczna, to jest mój ojciec – powiedziała „Interwencji” Dorota Nowak, córka zmarłego.

Rodzina zapowiedziała, że odwoła się od, ich zdaniem, niesprawiedliwego wyroku.

Źródło: Polsat News / Interwencja